Paweł Wroński rzecznikiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych w Niemczech? Zaskakująca sytuacja

Wroński odnosił się do sytuacji, o której wczoraj poinformowała telewizja Republika. Dziennikarze tej stacji zaprezentowali kuriozalną sytuację, do której doszło pod prowizorycznym "pomnikiem" ku czci polskich ofiar II wojny światowej.
1 września, w 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej, przy haniebnym "Kamieniu Pamięci dla Polski 1939-1945" pojawił się ogrodnik, który ustawił mocno nieświeże kwiaty, do tego wystąpił w mało oficjalnym stroju.
To właśnie do tej relacji odniósł się Wroński, który... wytłumaczył niemiecki rząd i poinformował, że nie była to oficjalna delegacja.
Opowiadał o tym z tak ogromnym przejęciem, iż w pewnym momencie pogubił rekwizyty, które ze sobą przyniósł.
Całość trzeba zobaczyć, choć trudno nie zgodzić się z internautami, którzy komentują:
- Mi jest wstyd, że im nie jest wstyd, że tak potraktowano RP.
źr. wPolsce24 za X