Polska

Wywozili Polaków do Niemiec, zmuszali do żebrania i przestępstw. Para Rumunów usłyszała zarzuty

opublikowano:
Radiowóz policyjny przed budynkiem prokuratury w Sosnowcu, gdzie postawiono zarzuty dwójce obywateli Rumunii oskarżonych o handel ludźmi.
Przestępcy brali na cel osoby w trudnej sytuacji życiowej (fot. ilustracyjna Pixabay)
Prokuratura w Sosnowcu oskarżyła dwójkę obywateli Rumunii o handel żywym towarem. Mieli wywozić do Niemiec Polaków w trudnej sytuacji życiowej, a następnie zmuszać ich do żebrania i popełniania przestępstw.

Radio Eska informuje, że oskarżeni – Fabian B. i Stela C. - byli członkami zorganizowanej grupy przestępczej, która działała na terenie Śląska i w Niemczech. Oboje są obywatelami Rumunii. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Bartosz Kilian powiedział mediom, że mieli działać od co najmniej od ubiegłego roku do stycznia 2025.

Śledztwo ruszyło po sygnałach, jakie zaczęły napływać od instytucji pomocy społecznej w Sosnowcu i sąsiednich miastach. Jak informuje Eska, ich pracownicy dowiadywali się od swoich podopiecznych, że ktoś składa osobom w kryzysie podejrzane propozycje zarobkowe, a po osobach, które je przyjęły, urywa się ślad.

Działania policji i późniejsza współpraca z niemieckimi organami ścigania potwierdziły, że chodzi o handel żywym towarem.

Jak donosi "Dziennik Zachodni", podejrzani brali na cel osoby w trudnej sytuacji życiowej – bezrobotnych, bezdomnych, alkoholików itp. Kusili ich obietnicą łatwego i szybkiego zarobku w Niemczech. Kilian powiedział Polskiej Agencji Prasowej, że na miejscu ofiary były zmuszane do żebractwa i innych prac.

Zmuszano je również do popełniania przestępstw. Jak donosi Eska, miały one zaciągać pożyczki i kredyty w niemieckich bankach, a uzyskane tak pieniądze trafiały prosto do kieszeni przestępców. Ci mieli zabierać ofiarom wszelkie zarobione pieniądze, by były od nich całkowicie zależne.

Dotychczas śledczym udało się ustalić tożsamość 20 ofiar. W proceder było zaangażowanych co najmniej sześć osób: wszystkie są obywatelami Rumunii.

Jak informuje Wirtualna Polska, oskarżeni usłyszeli po dwa zarzuty – handlu ludźmi i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi im za to do 20 lat więzienia. Prokuratura podkreśla, że sprawa ma charakter rozwojowy. Dla dobra śledztwa na razie nie zdradzi dalszych szczegółów.

źr. wPolsce23 za Dziennik Zachodni, Eska

Polska

Wielki protest w Katowicach. „Donald Tusk, gdzie twój mózg”

opublikowano:
katowice protest
W Katowicach protest górników i hutników (Fot. wPolsce24)
Wielotysięczny marsz gwiazdy ulicami Katowic to krzyk rozpaczy pracowników polskiego przemysłu. – Nie chcemy powtórki sprzed 25 lat, kiedy tzw. transformacja doprowadziła do biedy na Śląsku, w tej chwili zagląda nam to w oczy – mówił szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” Dominik Kolorz.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Polska

Karol Nawrocki z ważną wizytą na Słowacji. Amerykański gaz popłynie przez Polskę do naszych sąsiadów!

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim. Spotkanie odbyło się w Bratysławie, gdzie Nawrocki przyleciał na zaproszenie władz Słowacji
Prezydent Karol Nawrocki spotkał się z prezydentem Słowacji Peterm Pellegrinim (fot. wPolsce24)
Nie minęło jeszcze 100 dni odkąd prezydentem Polski jest Karol Nawrocki, a zdążył już odwiedzić przywódców dziesięciu państw. Ofensywę dyplomatyczną tym razem skierował na Słowację i to pierwsze państwo Grupy Wyszehradzkiej na jego trasie.
Polska

„Codziennie ponoszę konsekwencje hejtu i kłamstwa”. Poruszające wspomnienia byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości

opublikowano:
Urszula Dubejko podczas rozmowy o swoim zatrzymaniu i doświadczeniach z aresztu – emocjonalne świadectwo byłej urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Nie mogę się bronić, choć chciałabym pokazać czarno na białym, że wiele zarzutów wobec mnie to absurd – powiedziała na antenie telewizji wPolsce24 Urszula Dubejko, oskarżona w śledztwie dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w dysponowaniu środkami z Funduszu Sprawiedliwości.
Polska

„Pokrzywdzeni zostali bez pomocy. W imię politycznej zemsty”. Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości ujawnia

opublikowano:
Karolina Święcicka w studiu telewizyjnym opowiada o skutkach śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości i braku pomocy dla ofiar przemocy.
– System, który działał, został zdemontowany – ocenia na antenie telewizji wPolsce24 działalność Funduszu Sprawiedliwości Karolina Święcicka, była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości. – Wszystko w imię zemsty politycznej. Tymczasem tysiące ludzi cierpią, bo nie mogą liczyć na wsparcie państwa – dodaje.
Polska

"Dzieje się zemsta Tuska". Zbigniew Ziobro komentuje próbę odebrania mu immunitetu

opublikowano:
Zbigniew Ziobro poinformował na konferencji prasowej w Budapeszcie, że w związku z atakami rządu Donalda Tuska na jego osobę, postanowił pozostać na Węgrzech. „Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy.
(fot. screen za wPolsce24)
- Dzieje się zemsta Tuska, która przeszła w kolejną fazę, czyli złożenia wniosku o uchylenie mi immunitetu i wyrażenie przez Sejm zgody na areszt tymczasowy. Donald Tusk ma powody do zemsty - mówił na konferencji prasowej w Budapeszcie Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości poinformował, że postanowił pozostać na Węgrzech w obliczu motywowanej politycznie zemsty.