Polska

Niemcy już nie kryją: Tusk specjalnie opóźnia budowę elektrowni atomowej w Polsce

opublikowano:
1 Wizualizacja elektrowni jądrowej PEJ_PL.webp
Wizualizacja elektrowni atomowej w Choczewie. Czy ona kiedyś powstanie? (Fot. Fratria)
W Polsce rząd Donalda Tuska oficjalnie zapewnia, że inwestycja w energetykę jądrową jest priorytetem, ale niemiecki dziennik "Die Tageszeitung" przedstawia inną narrację. Według niemieckich mediów polski premier robi wszystko, by opóźnić budowę elektrowni atomowej, a może nawet doprowadzić do jej anulowania. Dlaczego niemieckie media są lepiej poinformowane niż polska opinia publiczna?

Strategiczne opóźnienie budowy elektrowni w Choczewie

Polska od dekad planuje budowę pierwszej elektrowni atomowej, a najnowszy projekt zakłada jej powstanie w Choczewie na Pomorzu. Jednak, jak informuje niemiecki dziennik "Die Tageszeitung", rząd Tuska przesuwa terminy – zamiast 2026 roku budowa rozpocznie się dopiero w 2028, a elektrownia ma ruszyć dopiero w 2036 roku.

Oficjalnie powodem jest brak pełnego finansowania i konieczność uzyskania zgody Brukseli na państwowe wsparcie projektu. Ale czy to jedyna przyczyna?

Unia Europejska niechętna polskiej energetyce jądrowej

Unia Europejska, według niemieckiej gazety, nie patrzy przychylnie na projekt polskiej elektrowni atomowej, obawiając się, że stworzy ona "państwowy monopol energetyczny, który mógłby wpłynąć na ceny energii w całej Europie".

Możliwe, że również Berlin nie jest zainteresowany tym, by Polska miała stabilne, niskoemisyjne źródło energii – co uczyniłoby nasz kraj mniej zależny od importu niemieckiej energii odnawialnej, ale o tym na łamach "Die Tageszeitung" już nie przeczytamy.

"Cichy demontaż" planów polskiej energetyki jądrowej?

Zamiast przyspieszać budowę elektrowni, rząd Tuska - chwali niemiecka gazeta - koncentruje się na rozbudowie sieci energetycznych i inwestycjach w magazyny energii. Priorytetem są także farmy wiatrowe na Bałtyku i fotowoltaika, które mogą i mają zdaniem Niemców w przyszłości zastąpić energetykę jądrową. "Taz" zauważa też, że żadna z dotychczasowych polskich ekip rządzących nie doprowadziła do realizacji projektu atomowego, a Tusk po prostu wpisał się w ten trend. Za wisienkę na torcie można uznać informację, że zdaniem Niemców amerykański inwestor i dostawca technologii Westinghouse wcale nie traktuje poważnie polskiej inwestycji, ale skąd autorka tekstu Gabriele Lesser pozyskała takie szokujące informacje, niestety nie zdradza swoim czytelnikom. 

Niemcy wiedzieli pierwsi

Polacy nie usłyszeli od swojego rządu o planowanych opóźnieniach i trudnościach z inwestycją elektrowni atomowej w Choczewie. Tymczasem niemieckie media już o tym piszą. Czy Berlin ma lepszy dostęp do informacji niż polska opinia publiczna? A może decyzje polskiego rządu dotyczące przyszłości energetyki są podejmowane z uwzględnieniem interesów zachodnich sąsiadów?

Jeśli rzeczywiście Polska ma rezygnować z atomu, należałoby to otwarcie zakomunikować obywatelom. Na razie jednak wyjaśnienia rządu są inne niż informacje podawane w niemieckiej prasie. To budzi poważne pytania o transparentność i rzeczywiste cele polskiej polityki energetycznej.

źr. wPolsce24 za taz.de

Niemcy znowu chcą, by Nord Stream 2 popłynął do nich rosyjski gaz. „Vivat herr Tusk!”

Niemcy przejmują kontrolę nad szczecińskim portem

Niemieckie wiatraki tuż przy naszych domach. Władza przyjęła skandaliczny projekt

Polska

Wipler: Jestem przeciwny płaceniu za studia które kształcą idiotów

opublikowano:
1889136_4.webp
Przemysław Wipler w programie "Młodzież pyta" (wPolsce24)
Przemysław Wipler był gościem Marty Kielczyk w programie "Młodzież pyta". W pewnym momencie atmosfera w studio zrobiła się bardzo gorąca.
Polska

Rozporządzenie Tuska okazało się bublem. Niekompetencja, czy świadoma decyzja?

opublikowano:
1889146_5.webp
Tusk tak się spieszył, a wprowadził nieskuteczne prawo (fot. wPolsce24)
Rozporządzenie do ustawy ograniczającej prawo do azylu jest dziurawe jak sito. W dokumencie jest zapis mówiący o granicy naszego państwa z Białorusią. To oznacza, że wszyscy ci, którzy granice sforsują i zostaną przechwyceni przez służby na przykład kilkadziesiąt metrów dalej, nie będą już podlegać zasadom rozporządzenia.
Polska

Magdalena Sroka idzie w zaparte: Nikt mi nic nie kazał

opublikowano:
1889565_5.webp
Magdalena Sroka przed posiedzeniem sądu (fot. wPolsce24)
Magdalena Sroka przybyła do sądu, gdzie dzisiaj ma zapaść decyzja o areszcie dla Zbigniewa Ziobry. Przewodnicząca nielegalnej wg Trybunału Konstytucyjnego komisji ds. Pegasusa unikała odpowiedzi na pytania naszej dziennikarki. W końcu nie wytrzymała.
Polska

Pilne! Sąd nie zgodził się na aresztowanie Zbigniewa Ziobry. Blamaż komisji i wściekłość Sroki

opublikowano:
1889743_2.webp
Magdalena Sroka nie kryła niezadowolenia z decyzji sądu i zapowiedziała apelację (fot. wPolsce24)
Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku komisji śledczej o aresztowanie Zbigniewa Ziobry na okres 30 dniu. Sąd stwierdził, że komisja nie miała podstaw prawnych do ubiegania się o środek, który jest najostrzejszym z środków stosowanych wobec świadków. Sąd zauważył, że Zbigniew Ziobro został skutecznie doprowadzony do Sejmu i nie było przeszkód, by przesłuchać go przed komisją.
Polska

Ryszard Cyba na wolności? Porażające informacje ujawnione w mediach!

opublikowano:
1890111_4.webp
(fot. wPolsce24)
Ryszard Cyba, b. członek Platformy Obywatelskiej, odsiadujący dożywocie za zamordowanie M. Rosiaka (członka Prawa i Sprawiedliwości), miał opuścić więzienie. Tę informację jako pierwsza ujawniła telewizja Republika, wg której osadzony miał wyjść na wolność 18 marca br. Sprawę komentował na antenie telewizji wPolsce24 Jarosław Kaczyński, który był jednym z tych, których Cyba także chciał zamordować.
Polska

Kryminalny wieczór: Opiekunka grozy

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-04-01 144450.webp
Program "Kryminalny wieczór" stacji wPolsce24 omawia bieżące wstrząsające wydarzenia kryminalne w Polsce.