Polska

Największa afera rządu Donalda Tuska, czyli na co idą pieniądze z KPO? Jachty, mobilne ekspresy do kawy i zakupy mikrofalówek

opublikowano:
Tusk uciekł.webp
Donald Tusk i jego ministrowie przekonują, że pieniądze z KPO wydawane są zgodnie ze sztuką. Czyżby? (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Wspólna konferencja z von der Leyen, na której Tusk chwalił się odblokowaniem pieniędzy w ramach KPO dla Polski, miała być jednym z największych sukcesów tego rządu. Przynajmniej zapowiedzią sukcesu, bo rzekomo odblokowane pieniądze trzeba było jeszcze wydać. Co się okazało? Poza transferami do firmy kontrolowanej przez Dominikę Kulczyk, ogrom pieniędzy w ramach KPO wydano na... cóż, w zasadzie, najlepiej zobaczyć to samemu.

Media społecznościowe są dosłownie "zalane" pomysłami i realizacjami polskich przedsiębiorców. Zanim je pokażemy, przypomnijmy kilka podstawowych faktów. 

Po co był KPO?

Krajowy Plan Odbudowy (KPO) miał być kluczowym elementem unijnego programu wspierania odbudowy gospodarek państw członkowskich po pandemii COVID-19. Miał być, bo tak naprawdę stał się lewarem wzmacniającym niemiecką gospodarkę i wybrane przez unijnych decydentów obozy polityczne w innych państwach. 

Oficjalnie, deklarowanym celem KPO miała być pomoc w odbudowie gospodarczej, zrównoważonym rozwoju oraz wzmocnieniu odporności na przyszłe kryzysy. Fundusze te miały być przeznaczone na szeroką gamę reform i inwestycji, w tym - przede wszystkim - w obszarze zdrowia, transformacji energetycznej, cyfryzacji i edukacji. 

Przez długie miesiące kartą "odblokowania pieniędzy z KPO" grali unijni decydenci, którym zależało na zmianie władzy w Polsce. Rząd Zjednoczonej Prawicy nie otrzymał wszystkich środków, gdyż Komisja Europejska zarzucała mu "łamanie praworządności".

Batalia o KPO stała się nawet jedną z najważniejszych osi sporu politycznego w Polsce. Donald Tusk obiecywał, że gdy dojdzie do władzy, to odblokuje te pieniądze dla Polski w ciągu jednego dnia.

Faktycznie pełnej kwoty nie udało się odblokować do dzisiaj, nikt już nie wie ile, gdzie i kiedy będą trafiały kolejne transze. Co znamienne, politycy aktualnie rządzącej koalicji wciąż chwalą się kolejnymi przelewami, które trafiają do Polski.  

Warto tu przypomnieć, na co dotychczas wydawano pieniądze z KPO. Poprzedni rząd, choć otrzymał relatywnie niewielką kwotę z całego programu, w ramach KPO  zrealizował jedną edycję programu "Laptop dla czwartoklasisty", który resort edukacji zarządzany przez Barbarę Nowacka uznał za... niespełniający kryteriów KPO i w końcu zawiesił. Jednocześnie gabinet Tuska postanowił np. oddać część pieniędzy... firmie kontrolowanej przez Dominikę Kulczyk. Więcej pisaliśmy o tym tu: 

Firma kontrolowana przez Dominikę Kulczyk z pieniędzmi z KPO. Ogromna kwota

Ministerstwo się chwali, internauci sprawdzają

Dziś odblokowanymi pieniędzmi z KPO i kolejnymi transzami wydanymi na "odbudowę gospodarczą" nieustannie chwalą się politycy rządzącej koalicji

- Prezydent Karol Nawrocki zapowiedział postawienie na inwestycje rozwojowe, w tym zwłaszcza w Polsce lokalnej, takie jak remonty szkół, rozwój sieci energetycznych czy infrastruktury wodnokanalizacyjnej. O tym, że już one się dzieją i to dlatego, że nasz rząd odblokował i wdraża KPO - jakoś zapomniał wspomnieć. A dzieje się i to dużo. Podpisaliśmy już 823,4 tys. umów na ponad 140 mld zł. Tylko w tym tygodniu (to oczywiście tylko ułamek tego co się zadziało) - informowała wczoraj Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Minister do swojego wpisu dołączyła kilka projektów, którymi postanowiła się pochwalić przed internautami. Na swoje nieszczęście, dołożyła też odnośnik do strony pokazującej wszystkie inwestycje, które realizowano w ramach KPO.

To wywołało prawdziwą burzę, bo okazało się, iż ogromna liczba wspomnianych projektów bulwersuje i budzi - co najmniej - poważne kontrowersje.

Nawet pobieżna i bardzo powierzchowna analiza tego, co realizowano w ramach KPO pozwala na konstatację, iż dużą część inwestycji przeznaczono na projekty, które - pisząc bezpiecznie procesowo - słabo wpisują się w paradygmat "odbudowy gospodarki". 

Zauważają to politycy:

-  Setki tysięcy złotych na jachty, sauny, maszyny do lodów, platformy do gry w brydża a nawet na wprowadzenie najmu krótkoterminowego - na to idą środki z KPO. To jawne rozkradanie pieniędzy publicznych, które miały iść na innowacje. Szczególnie, że na fabrykę leków już nie wystarczyło. Przecież to jest taki skandal, ze głowa mała - alarmowała Marcelina Zawisza z Partii Razem.

Nie tylko ona, bo trudny do wyobrażenia w innej sprawie konsensus zapanował tu wśród polityków wszystkich opcji:

- Zakupy mikrofalek i jachtów z KPO? A nie mówiliśmy? Uprzedzaliśmy w @KONFEDERACJA_ przed tym, że znajdą się Ci, którzy przeżrą te pieniądze. Ludzie wykorzystują okazje - pytała Ewa Zajączkowska-Hernik w programie Grafitti na antenie Polsat News

Podobnych wpisów są już w sieci setki, bo internauci postanowili zweryfikować, na co naprawdę wydawane są pieniądze z KPO. 

W takiej liczbie, iż strona pokazująca projekty realizowane w ramach KPO... padła od zbyt dużego ruchu. 

- Stawia na nogi bardziej niż poranna kawa - skomentował tę sprawę Daniel Obajtek, były prezes Orlenu.

Niezwykle popularną inwestycją wzmacniającą polską gospodarkę okazały się np. jachty, które w ramach KPO trafiły w dużej liczbie do polskich przedsiębiorców. Z relatywnie mało transparentnego biznesowo powodu uznawali oni, iż "dywersyfikacja" ich działalności (np. pizzerii), może być możliwa dzięki zakupom dużego jachtu:

Kto za to wszystko zapłaci?

Co na to Andrzej Domański, który zarządza polskimi finansami? Cóż, według niego nie jest to prawdziwy obraz KPO, bo większość środków poszła na "kluczowe projekty".

Nie wiadomo jedynie, czy szef resortu finansów miał na myśli firmy należące do znajomych i sponsorów polityków PO, czy jeszcze coś innego.

Co szczególnie istotne, większość środków z KPO to pożyczki, które w przyszłości wszyscy będziemy spłacać i których wysokie koszty odczujemy. 

Przypominał o tym na portalu X mecenas Bartosz Lewandowski:

- W tej całej aferze KPO nie chciałbym być w skórze osób odpowiedzialnych za organizację i wydatkowanie tych funduszy, które są przecież w większości pożyczkami, które Polska będzie musiała zwrócić. Sądzę, że nie tylko OLAF, ale też i polska, a także - co paradoksalne - Europejska Prokuratura będzie miała co robić. To, że Polacy są narodem przedsiębiorczym i zwietrzą interes nawet w trudnych warunkach, wiadomo nie od dzisiaj. Sęk w tym, że to organizator wydatkowania funduszy ma obowiązek takiego zabezpieczenia proceduralnego i merytorycznego wypłat, aby trafiały one zgodnie z przeznaczeniem. I dodatkowo - mnie osobiście bawi „euro-język” widoczny także w przepisach prawa UE. „Dywersyfikacja biznesowa”, „innowacyjność europejska”, „konkurencyjność europejska”. Im bardziej niezrozumiany tytuł - tym większy wał - komentował sprawę prawnik.

źr. wPolsce24

Polska

Jarosław Kaczyński zdradził, kto miał być kandydatem PiS na prezydenta. Ten film po prostu trzeba obejrzeć

opublikowano:
stano_karol2.webp
Kulisy zwycięstwa Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Karol Nawrocki, Przemysław Czarnek i Tobiasz Bocheński. Tych trzech kandydatów było na ostatecznej krótkiej liście PiS w wyborach prezydenckich. Prezes Jarosław Kaczyński odsłania kulisy kampanii prezydenckiej w filmie Mariusza Pilisa i Grzegorza Adamczyka „Po Pierwsze Polska”!
Polska

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego na celowniku prokuratury. „Bezprawna inwigilacja”

opublikowano:
pawłowicz ok.webp
Sędziowie Bogdan Święczkowski i Krystyna Pawłowicz byli bezprawnie inwigilowani przez prokuraturę – poinformował Trybunał Konstytucyjny.
Polska

Wiadomości wPolsce24: Skandal! Sędziowie TK byli inwigilowani przez ludzi Donalda Tuska

opublikowano:
2012065_2.webp
Wiadomości wPolsce24
Te działania nie maja precedensu w wolnej Polsce. Sędziowie TK byli inwigilowani w postępowaniach, o których nawet nie zostali o tym poinformowani. Jest zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Polska

Karol Nawrocki już spełnia przedwyborcze obietnice. Na pierwszy ogień: CPK! Donald Tusk patrzy? Tak się dowozi projekty!

opublikowano:
mid-25807390.webp
Kalisz, 07.08.2025. Prezydent RP Karol Nawrocki przemawia podczas wizyty w Kaliszu, 7 bm. Prezydent elekt spotkał się z mieszkańcami i odwiedził Sanktuarium Św. Józefa. (fot. PAP/Tomasz Wojtasik)
Prezydent Karol Nawrocki w Kaliszu podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą CPK. Zrealizował tym samym jedną z obietnic złożonych przed wyborami. Przypomniał o nich także podczas orędzia, które wygłosił w trakcie Zgromadzenia Narodowego, gdy zadeklarował, że będzie konsekwentny i zdeterminowany w realizacji Planu 21, który przedstawił w kampanii wyborczej.
Polska

Krzysztof Bosak miażdży narrację Tuska i demaskuje, jak marnowane są pieniądze

opublikowano:
2012463_1.webp
Krzysztof Bosak podczas konferencji prasowej o pieniądzach z KPO (fot. wPolsce24)
W bardzo mocnym wystąpieniu przed Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak obnażył, jak marnuje się pieniądze, które pochodzą ze środków unijnych. Pieniądze, które wszyscy będziemy musieli oddawać.
Polska

Polityk PiS ujawnia: Żona senatora z PO ze wsparciem z KPO!

opublikowano:
januszkowalski.webp
Janusz Kowalski na konferencji prasowej w Warszawie obnaża kulisy gigantycznej afery Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Szpital specjalistyczny w Brzozowie, Podkarpacki Ośrodek Onkologiczny, Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, Świętokrzyskie Centrum Onkologii Samodzielnej - to tylko niektóre z podmiotów, które nie dostały wsparcia w ramach KPO. Jednak publicznych pieniędzy nie zabrakło m.in. na pałacyk żony senatora PO, czy działalność firm, które w mediach społecznościowych wspierały tę partię.