Polska

Marsz Trzaskowskiego. „Teraz albo nigdy”

opublikowano:
mid-25525483 ok
Rafał Trzaskowski przemawia na placu Konstytucji (fot. PAP/Leszek Szymański)
W niedzielę na placu Bankowym w Warszawie zebrali się zwolennicy Rafała Trzaskowskiego, by wspólnie przemaszerować na plac Konstytucji. Marsz miał zmobilizować sympatyków Koalicji Obywatelskiej, by 1 czerwca w czasie II tury wyborów prezydenckich stawili się w lokalach wyborczych.

- Drodzy państwo, teraz albo nigdy. Najwyższy czas, żeby wygrała uczciwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawość, najwyższy czas, żeby wygrała sprawiedliwość, najwyższy czas, żeby wygrała prawda. O tym są te wybory – przemawiał do swoich sympatyków kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski, rozpoczynając niedzielny "Wielki Marsz Patriotów" na placu Bankowym.

On także tę imprezę zakończył drugim przemówieniem na placu Konstytucji. - Reklamacji nie będzie, więc wybierzcie mądrze. Wybory prezydenckie to nie jest casting na ulubieńca – apelował Trzaskowski. O swoim rywalu miał do powiedzenia tyle: - Są miejsca, gdzie brakuje autorytetów, gdzie autorytetem może być tylko agresywny kibol. Tylko że taki człowiek nie może zostać prezydentem – stwierdził, nawiązując do młodości Karola Nawrockiego, który był kibicem piłkarskim.

W wydarzeniu zorganizowanym przez sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej, wzięli udział m. in. premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, marszałek Sejmu, szef Polski 2050 Szymon Hołownia, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat z Lewicy, a także zwycięzca niedawnych wyborów prezydenckich w Rumunii Nicusor Dan.

Donald Tusk też zabrał głos i zrobił to w charakterystycznym dla siebie stylu: - Otwórzcie szeroko oczy. Dzisiaj po władzę chcą sięgnąć nie polityczni, ale zwykli gangsterzy i nie ma w tym ani słowa przesady – mówił, ale też prosił sympatyków o nadzwyczajną mobilizację w dniu wyborów i przepraszał za tempo wprowadzanych przez jego rząd zmian.

Rafała Trzaskowskiego wsparli koalicjanci z Nowej Lewicy, Polski 2050 i PSL. Oni także apelowali o mobilizację wyborczą, wskazywali na potrzebę zmiany w Pałacu Prezydenckim i odbudowania wspólnoty.

mid-25525369 ok
Fot.  PAP/Leszek Szymański

Uczestnicy marszu nieśli flagi biało-czerwone oraz flagi UE, a także transparenty z hasłem wyborczym Trzaskowskiego: "Cała Polska na naprzód".

Na razie brakuje wiarygodnych informacji o frekwencji. Premier Tusk ogłosił co prawda, że w marsz u wzięło udział pół miliona ludzi, jednak szefowa sztabu kandydata KO Wiola Paprocka w rozmowie z TVN24 była nieco bardziej ostrożna. Jej zdaniem trasę marszu pokonało 100 tys. ludzi. 

źr. wPolsce24 za PAP/X

 

Polska

Tusk szykuje nowe ataki na prezydenta! Znany publicysta: „Ostrzał przez oddział czerwonych”

opublikowano:
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
(fot. za Tygodnik Sieci/Fratria)
Wojna rządu z prezydentem Karolem Nawrockim dopiero wejdzie w decydującą fazę a ważną rolę do odegrania ma w niej nowy marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem dziennikarza telewizji wPolsce24 i publicysty tygodnika „Sieci” taka jest rola powierzona skompromitowanemu postkomuniście przez Donalda Tuska.
Polska

Znany deweloper twierdzi, że nie chce pieniędzy od państwa. A co robi naprawdę? Setki milionów dla Arche Władysława Grochowskiego

opublikowano:
arche konstancin
Władysław Grochowski buduje wizerunek mało dbającego o pieniądze filantropa. Jak jest naprawdę? Sylwetkę dewelopera kreśli tygodnik "Sieci" (Fot. tygodnik "Sieci", UM Konstancin)
Jeden z najbardziej znanych polskich deweloperów, kontrolujący firmę Arche Władysław Grochowski uzyskał pomoc publiczną liczoną w setkach milionów złotych. Mimo to w licznych wywiadach podkreśla, że „woli pożyczyć niż od kogoś wziąć” a wszelkie dotacje od państwa to niepotrzebne rozdawnictwo.
Polska

Chaos w Sądzie Najwyższym. Demonstranci wdarli się na salę i przerwali obrady

opublikowano:
Sąd N.
– Nie jesteście sądem, nie jesteście sędziami – krzyczeli demonstranci, którzy na kilkanaście minut sparaliżowali posiedzenie dwóch izb Sądu Najwyższego. Sędziowie mieli podjąć postanowienie w sprawie dotyczącej wpływu prawa europejskiego na polskie prawodawstwo. Kilka osób zostało siłą usuniętych z sali obrad. Demonstranci nie tylko kwestionowali status sędziów. W obcesowy sposób zwracali się także do reportera telewizji wPolsce24 Stanisława Pyrzanowskiego oraz do policjantów.
Polska

Szokujące sceny w sądzie! Fanatycy Tuska do dziennikarza: „Prawackie ścierwo!”

opublikowano:
podły atak
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski został zwyzywany przez aktywistów KOD (Fot. wPolsce24)
Zwolennicy władzy z Komitetu Obrony Demokracji zwyzywali dziennikarza telewizji wPolsce24, który zadawał im pytania dotyczące hierarchii prawa w naszym kraju.
Polska

Tak będą prywatyzować służbę zdrowia? Szybka spółka i polityczne wpływy

opublikowano:
hrubieszów prywatyzacja
W Hrubieszowie doszło do próby prywatyzacji przychodni (Fot. wPolsce24)
- W Hrubieszowie rządzący powiatem politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego próbowali po cichu sprywatyzować część ośrodka zdrowia. Wszystko było już przygotowane – informuje telewizja wPolsce24.
Polska

Jarosław Kaczyński nie przebierał w słowach: ten rząd powinien przestać istnieć

opublikowano:
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska. Prezes PiS zauważył, że Donald niszczy Polskę
Jarosław Kaczyński w obecności górników mówi o konieczności odwołania Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Prezes Prawa i Sprawiedliwości ostro skomentował pismo Waldemara Żurka do marszałka Sejmu, i próbę postawienia przed Trybunałem Stanu byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministrów Błaszczaka i Ardanowskiego.