Kto kłamie, policja czy TVN? W tle próba samobójcza nastolatki

Przypomnijmy, reportaż autorstwa Olgi Orzechowskiej opowiada o tragicznej historii 17-letniej Victorii z Mławy, która w grudniu 2024 roku została zatrzymana przez policję za posiadanie narkotyków. Dziewczyna, według TVN24, lecząca się psychiatrycznie z powodu psychozy maniakalno-depresyjnej, spędziła na komendzie 17 godzin, i miała być przesłuchiwana bez obecności rodzica.
Z reportażu dowiadujemy się m.in., że Victoria informowała funkcjonariuszy o swoim stanie zdrowia i prosiła o kontakt z matką, ale jej prośby zostały zignorowane. Po zwolnieniu, bez powiadomienia matki, nastolatka wyszła sama z komisariatu i dwie godziny później podjęła próbę samobójczą, rzucając się pod pociąg, w wyniku czego straciła obie nogi i rękę.
Policja kontra TVN24
– Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec nieobiektywnego i godzącego w dobre imię Policji przedstawienia wbrew faktom materiału pt. „Ja was zaskarżę” wyemitowanego w dniu 1 września br. na antenie stacji TVN 24 w cyklu „Czarno na białym” dot. zatrzymania 17-letniej Victorii, mieszkanki Mławy, a także wobec narracji, jaka zaprezentowana została przez autorkę reportażu panią Olgę Orzechowską - czytamy w policyjnym oświadczeniu.
Policja zarzuca autorce materiału, Oldze Orzechowskiej, że sposób przedstawienia wydarzeń jest nieobiektywny i wbrew faktom obarcza funkcjonariuszy winą za tragedię nastolatki.
– Już sama zapowiedź programu budowała narrację, jakoby policjanci przyczynili się do dramatycznej decyzji Victorii, co nie znajduje odzwierciedlenia w rzeczywistości – podkreślono w komunikacie.
„Brak rzetelności i manipulacja”
W oświadczeniu zwrócono uwagę, że dziennikarka w materiale pominęła szereg istotnych faktów, co – zdaniem policji – należy rozpatrywać w kategoriach manipulacji i braku rzetelności.
– Niedopuszczalne jest budowanie wbrew faktom narracji obciążającej winą policjantów i ograniczenie przekazu wyłącznie do wydarzeń związanych z zatrzymaniem Victorii – stwierdzono. – Takie przedstawienie sprawy budzi w opinii publicznej błędne przekonanie, że funkcjonariusze przyczynili się do tragedii.
Policja przypomina, że działania funkcjonariuszy były analizowane przez szereg instytucji – Komendę Powiatową w Mławie, Komendę Wojewódzką w Radomiu, Komendę Główną Policji, MSWiA, a także prokuraturę. Żadna z tych jednostek nie stwierdziła nieprawidłowości w działaniu policjantów. Jedno z postępowań prokuratorskich nadal pozostaje w toku.
– Dziennikarka miała wiedzę na temat wyników kontroli jeszcze przed emisją materiału – zaznaczono.
Policja: Nie ujawniamy faktów z życia dziewczyny
W oświadczeniu wyrażono jednocześnie współczucie dla Victorii i jej najbliższych, podkreślając, że okoliczności jej dramatycznej decyzji należy upatrywać znacznie wcześniej niż w dniu zatrzymania.
– Chcąc chronić młodą kobietę i jej rodzinę przed dodatkowym cierpieniem, nie ujawniamy faktów z jej życia osobistego i rodzinnego, choć one mogłyby rzucić światło na przyczyny tragedii – wskazuje insp. Katarzyna Nowak Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji.
Jednocześnie w opublikowanym oświadczeniu możemy przeczytać, że to sama Victoria nie chciała, aby o jej zatrzymaniu informować bliskich. Policjanci sugerują też, że służby medyczne nie stwierdziły, by zachowanie nastolatki było w jakikolwiek sposób niepokojące.
***
Nachodzą cię myśli samobójcze? Wydaje Ci się, że znajdujesz się w sytuacji bez wyjścia? Pamiętaj, że są osoby, które chcą i mogą Ci pomóc.
116 123 - kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych
116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży
800 12 12 12 - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
800 70 2222 - Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym
źr. wPolsce24 za TVN24, policja.pl