Polska

Kompletna porażka Nowackiej w bastionie Platformy. Jest jeszcze gorzej niż w Warszawie

opublikowano:
premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski oraz minister edukacji Barbara Nowacka na sali plenarnej Sejmu. Edukacja zdrowotna okazała się kompletną klapą
Edukacja zdrowotna okazała się kompletną klapą (fot PAP/ Radek Pietruszka)
Chyba nie tak to miało wyglądać. Konsternacja ekipy rządzącej w Szczecinie - uczniowie masowo rezygnują z edukacji zdrowotnej. Z danych magistratu wynika, że zaledwie nieco ponad 25 proc. uczniów zdecydowało się uczęszczać na nowy przedmiot. Według danych przekazanych przez władze miasta, z przedmiotu masowo wypisywali się uczniowie szkół ponadpodstawowych — w liceach i technikach udział uczniów uczęszczających na zajęcia wyniósł zaledwie odpowiednio 11 i 7 proc.

Dane są nieubłagane. Jak podaje portal interia.pl, opierając się na danych ze szczecińskiego magistratu, w roku szkolnym 2025/2026 w Szczecinie z edukacji zdrowotnej wypisała się zdecydowana większość uczniów szkół średnich: ze 5931 uczniów liceów 5257 zrezygnowało, a z 2967 uczniów techników 2752 nie korzysta z zajęć.

Większość w szkołach średnich, połowa w podstawowych

Oznacza to, że na udział w zajęciach zdecydowało się zaledwie 674 licealistów i 215 uczniów techników. 

Trochę lepsza, ale również bardzo słaba jest sytuacja w tzw. szkołach branżowych również frekwencja - ponad 85 proc. uczniów zrezygnowało z uczestnictwa w zajęciach.

Rodzice nie spieszą się, by z przedmiotu korzystały też ich dzieci uczące się w podstawówkach, gdzie ponad połowa uczniów została wypisana.

Dlaczego tak wielu uczniów rezygnuje?

Niska frekwencja nowego przedmiotu pokazuje, że decyzja o jego wprowadzeniu i formie nie została do końca przemyślana przez ministerstwo edukacji. Rodzice wskazują, że wpływ na rezygnacje z zajęć oprócz względów moralnych i ideowych mają też czynniki organizacyjne. Edukacja zdrowotna najczęściej jest pierwszą albo ostatnią lekcją w szkolnym planie.

Jej wprowadzenie oznacza wydłużenie i tak już napiętego grafiku uczniów i kolizję z zajęciami pozalekcyjnymi. Nie bez znaczenia jest też obszerny program przedmiotu i to, że pokrywa się on z programem innych zajęć. 

Dane i badania wskazują na niską frekwencję edukacji zdrowotnej we wszystkich miastach wojewódzkich, czyli ośrodkach, które z założenia są przecież bastionem obecnej koalicji rządzącej. Przykłady z innych rejonów pokazują, że jest to zjawisko ogólnokrajowe: w niektórych miastach aż ponad 80 proc. uczniów szkół ponadpodstawowych zrezygnowało z zajęć (dane lokalne z okresu wprowadzania nowego programu).

W założeniach nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” miał zastąpić dotychczasowe rozwiązania i odświeżyć treści dotyczące zdrowia fizycznego i psychicznego, profilaktyki, relacji międzyludzkich i zasad bezpiecznego stylu życia. Krytycy zwracali jednak uwagę na ideologiczny charakter tego przedsięwzięcia i wprowadzanie tylnymi drzwiami permisywizmu i ideologii gender. 

źr. wPolsce24 za interia.pl

Polska

Poseł koalicji zwyzywał kolegę. Zapomniał wyłączyć telefon i poszło w eter

opublikowano:
kłótnia na komisji sprawiedliwości
źr. wPolsc24
"K***a, wszystko przez tego p***ego Zimocha, k***a mać"" - to nie fragment nowego filmu Pasikowskiego czy Vegi, a zapis rozmowy posła Polski 2050 i koalicji 15 grudnia Pawła Śliza, który nie mógł powstrzymać emocji po przegranym głosowaniu na komisji sprawiedliwości. Do sprawy na antenie telewizji wPolsce24 odniósł się profesor Przemysław Czarnek.
Polska

Tak polski rolnik przechytrzył drożyznę Tuska. Ależ to jest świetny pomysł!

opublikowano:
Redaktor telewizji wPolsce24 przy warzywomacie, w którym można kupić świeże warzywa. Rewelacyjny pomysł polskiego ronika
Wspaniały pomysł polskiego rolnika. Oby więcej takich inicjatyw, a wszyscy będziemy mieć lepiej (fot. wPolsce24)
Zdesperowani, zmęczeni, bezsilni, ale wciąż z honorem. Rolnicy, którzy przez całe życie karmią Polskę, dziś sami stają pod ścianą, bo sprzedać swoich zbiorów się nie da. Choć w sklepach ceny szybują i za warzywa płacimy krocie, te w skupach są tak niskie, że każdy kilogram dla rolnika to strata. Dlatego wielu z nich postanowiło zrobić coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemożliwe.
Polska

Prezydent Nawrocki ma pomysł na polskie porty. „Tak dla ambitnej Polski!”

opublikowano:
Prezydent Karol Nawrocki podczas konferencji prasowej prezentuje projekt ustawy o rozwoju polskich portów morskich, podkreślając znaczenie inwestycji w Świnoujściu, Gdyni, Gdańsku i Szczecinie dla bezpieczeństwa i gospodarki kraju.
PAP/Marcin Gadomski
Prezydent Karol Nawrocki podpisał w Gdyni inicjatywę ustawodawczą „Tak dla polskich portów”. Projekt ustawy zobowiązuje rząd do szeregu inwestycji, których celem ma być zabezpieczenia interesów gospodarczych i strategicznych Polski.
Polska

Gdzie ucieknie Donald Tusk, gdy PiS przejmie władzę? Premier odpowiedział, to trzeba zobaczyć!

opublikowano:
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „WojewódzkiKędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Oficjalnie żartuje z zarzutów o proniemieckość, po czym spokojnie realizuję agendę korzystną dla Niemiec, kosztem Polski (Fot. PAP/Marcin Gadomski)
Premier Donald Tusk pojawił się w podcaście Onetu „Wojewódzki&Kędzierski”, prowadzonym przez Kubę Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego, a więc znanych akolitów Platformy Obywatelskiej. Mimo iż były to raczej cieplarniane okoliczności dla szefa rządu, nie zabrakło, jak to u Wojewódzkiego, prowokacyjnych pytań.
Polska

Tusk: ja nie wygrałem wyborów! Tłumaczenie szefa PO o braku realizacji obietnic przejdzie do historii

opublikowano:
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic.
Wygląda na to, że Tusk postanowił zagrać na nosie swoim wyborcom (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
Donald Tusk po raz kolejny wzbudził konsternację swoją wypowiedzią o realizacji obietnic wyborczych. Podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim premier stwierdził, że skoro w wyborach w 2023 roku jego ugrupowanie otrzymało niespełna 31 procent głosów, to zrealizował około jednej trzeciej obietnic. Pobłądził w logice? Nie, bo swoją tezę powtórzył dwa dni później!