Już nie ma Trzeciej Drogi! PSL zerwało sojusz z Hołownią. To koniec kariery marszałka Sejmu?

Informacja o decyzji szefostwa PSL gruchnęła we wtorek późnym wieczorem, jako pierwszy podał ją portal wyborcza.pl. Szybko rzecz potwierdził Szymon Hołownia, dziękując dotychczasowym partnerom za wspólne działania.
- Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta PSL o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi, przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz – napisał na X lider Polski 2050.
Hołownia przypomniał, że 28 czerwca odbędzie się Rada Krajowa jego partii.
- Jeszcze raz potwierdzimy na niej naszą determinację do konstruktywnej współpracy z naszymi partnerami w walce o „odkuwetowanie” spółek, naprawdę publiczne media, tanie i dostępne mieszkania, bezpieczeństwo cyfrowe naszych dzieci. W odnowionym rządzie Koalicji 15.X będziemy rzecznikami odważnego rozwoju. A perspektywa samodzielnego startu w kolejnych wyborach daje nam dziś poczucie szczerej, politycznej radości – zapewnił marszałek Sejmu.
W rzeczywistości decyzja PSL jest prawdopodobnie końcem poważnej politycznej Szymona Hołowni. Trzecia Droga, jeszcze jako jeden blok, w wielu sondażach spadała poniżej progu wyborczego. Od dawna mówiło się, że posłowie Polski 2050 szukają już miejsc na listach Platformy Obywatelskiej. Partia nie ma też - w przeciwieństwie do PSL - struktur, które mogłyby samodzielnie prowadzić porządną kampanię wyborczą.