Polska

Kierowcy muszą o tym pamiętać. Jazda z takimi tablicami może słono kosztować

opublikowano:
police-5022655_1280 (2).webp
Zdjęcie ilustracyjne ./ pixabay
Na właścicielach samochodów spoczywa wiele obowiązków, których zaniedbanie może skutkować otrzymaniem mandatu. Wśród tych mniej oczywistych są tablice rejestracyjne, które należy utrzymywać w odpowiednim stanie oraz miejscu. Karę można otrzymać nawet za jazdę z brudnymi tablicami, a i tak w tym przypadku wysokość mandatu będzie najniższa.

Polskie prawo o ruchu drogowym nakłada obowiązek wyposażenia pojazdów w tablice rejestracyjne. Muszą one spełniać kilka wymogów. Kierowcy powinni zadbać o to, aby były one czytelne, właściwie umieszczone oraz pozbawione ozdób czy zakryć.

Zimą warto o tym pamiętać

Szczególnie teraz kierowcy powinni pamiętać o czyszczeniu tablic ze śniegu i brudu. W przypadku niedostosowania się do tych przepisów wysokość kary wynosi 100 zł. Warto pamiętać, że nawet trudne warunki atmosferyczne nie zwalniają z tego obowiązku.

Przepisy przewidują także mandat za używanie niewłaściwych tablic. Jeśli są one zmniejszone, jak w przypadku tablic amerykańskich, ale pojazd ma miejsce na standardowe tablice, kara może wynieść nawet 300 zł.

Wyższą karę można zapłacić za celowe zakrywanie tablic rejestracyjnych. Umieszczanie na nich naklejek lub różnego rodzaju pokryć grozi mandatem w wysokości 500 zł. Policja często interpretuje takie zachowanie kierowców jako próbę ukrywania numerów przed fotoradarami. 

Najwięcej można zapłacić za całkowity brak tablic rejestracyjnych. Wówczas taki pojazd uznawany jest za niedopuszczony do ruchu, za co grozi kara grzywny od 1500 zł do maksymalnie 5000 zł.

źr. wPolsce24 za Polsat News

Polska

Poseł Zembaczyński na tropie spisku. Nie podoba mu się data wyborów

opublikowano:
zembaczynski.webp
Wpis posła Zembaczyńskiego rozśmieszył internautów (fot. wPolsce24)
Poseł Witold Zembaczyński, który szerszej publiczności dał się poznać za sprawą komisji śledczej ds. Pegasusa, podczas posiedzenia której został okpiony przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, postanowił zabrać głos w sprawie terminu wyborów prezydenckich. Według polityka Koalicji Obywatelskiej marszałek Hołownia, ustalając datę elekcji, pomaga wygrać wybory PiS-owi.
Polska

Piotr Gliński: koalicja 13 grudnia się nie rozpadnie, wiąże ich wspólne łamanie prawa. Tylko wyborcy mogą zmienić władzę

opublikowano:
videoframe_46034479.webp
Prof. Piotr Gliński, były wicepremier i minister kultury w rządzie Zjednoczonej Prawicy był gościem red. Marty Kosik i Marka Pyzy w programie "Polska Wybiera".
Polska

Prokuratura wraca do sprawy Tomasza Lisa. WP: "Chodzi m. in. o wątek naruszenia nietykalności cielesnej dwóch współpracowniczek"

opublikowano:
1805426_4.webp
Prokuratura wraca do sprawy z Newsweeka (fot. wPolsce24)
Prokuratura Krajowa i Prokuratura Okręgowa w Warszawie wracają do sprawy zachowań Tomasza Lisa - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Chodzi m.in. o wątek naruszenia nietykalności cielesnej dwóch współpracowniczek - dodano.
Polska

M. Błaszczak o WOŚP: Zaczęło się od szlachetnych intencji, ale stało się przedsięwzięciem politycznym

opublikowano:
1805427_3.webp
(fot. screen za wPolsce24)
- Zaczęło się od szlachetnych intencji, ale stało się przedsięwzięciem politycznym - tak mówił M. Błaszczak o fundacji Jerzego Owsiaka. Wcześniej przedstawiciele WOŚP odnieśli się do aktywności naszych dziennikarzy i sugerowali, że... nie życzą sobie obecności mediów w ich siedzibie.
Polska

Robiła sobie notatki w paszporcie. Strażnicy graniczni przecierali oczy ze zdumienia

opublikowano:
17-303925.webp
Amerykanka robiła notatki we własnym paszporcie (fot. www.karpacki.strazgraniczna.pl
Z takim przypadkiem funkcjonariusze Straży Granicznej nie spotykają się zbyt często. Strażnicy graniczni z lotniska w Krakowie-Balicach, sami mówią o osłupieniu, w jakie wpadli po przylocie samolotu rejsowego z Londynu, gdy do odprawy paszportowej zgłosiła się 54-letnia Amerykanka.
Polska

Minister Kierwiński boi się pytań o powodzian. Ucieka przed dziennikarzem wPolsce24

opublikowano:
1805653_4.webp
Marcin Kierwiński ucieka przed reporterem wPolsce24 (fot.wPolsce24)
Powodzianie wciąż czekają na pomoc państwa, a minister, który miał ją zapewnić, najwyraźniej nie ma im nic do powiedzenia. Choć Donald Tusk w świetle kamer ściągnął z Brukseli Marcina Kierwińskiego i wyznaczył mu odpowiedzialne zadanie walki ze skutkami powodzi, to blisko po 4 miesiącach od przejścia wielkiej wody efektów nie widać.