Hołownia ucina histerię Giertycha i Bodnara w sprawie zaprzysiężenia Nawrockiego. "Historia go oceni"

Lider Polski 2050 zamieścił na portalu X wpis, w którym potwierdził, że uszanuje wybór większości Polaków i odbierze przysięgę od Karola Nawrockiego podczas posiedzenia Zgromadzenia Narodowego zaplanowanego na 6 sierpnia. Przy okazji wyraził nadzieję, że politycy koalicji 13 grudnia zakończą etap podważania wyniku czerwcowej elekcji poprzez działania i teorie forsowane przez Romana Giertycha oraz Adama Bodnara. Prokurator generalny po dzisiejszym orzeczeniu Sądu Najwyższego zapowiedział wysłanie listu do marszałka Szymona Hołowni. To już jednak bez znaczenia.
— Są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy. Dlatego na 6.08 zwołam Zgromadzenie Narodowe i odbiorę przysięgę prezydencką od Karola Nawrockiego. Każdy przypadek nieprawidłowości w komisjach musi sumiennie wyjaśnić prokuratura. A my musimy zamknąć ten zadziwiający czas, w którym najzagorzalsi przeciwnicy PiS mówili czystym PiS-em („Pani Marszałek, trzeba anulować, bo przegramy!”). I wrócić do roboty — napisał marszałek Sejmu.
Choć Hołownia nie poskąpił drobnych złośliwości pod adresem Izby Kontroli Nadzwyczajnej oraz formacji Jarosława Kaczyńskiego, jego wpis został pozytywnie odebrany przez większość internautów, w tym nawet tych, którzy nie należą do sympatyków byłego kandydata Trzeciej Drogi.
Nie wszystkim jednak podoba się taka postawa marszałka Sejmu. Najzagorzalsi wyznawcy teorii o rzekomym sfałszowaniu wyniku wyborów przez partię znajdującą się w opozycji nie są zadowoleni z decyzji byłego prezentera TVN-u, uznając jego ruch za zdradę. W podobnym tonie wypowiada się zresztą sam Roman Giertych.
— Historia go oceni — czytamy we wpisie posła KO.
Źr.wPolsce24 za X/Szymon Hołownia i Roman Giertych