Za taką zabawę drukarką grozi ćwierć wieku za kratami
Sprawa zaczęła się od zgłoszenia kasjera, który nie dał się oszukać klientowi próbującemu zapłacić podrobioną "setką". Na miejsce przyjechała policja i zatrzymała 32-letniego mężczyznę, który miał przy sobie więcej fałszywych banknotów.
Śledztwo doprowadziło policjantów do kolejnych podejrzanych. W mieszkaniu 25-letniej kobiety znaleziono fałszywy banknot, drukarkę i laptopy. W tym samym czasie zatrzymano innego 32-latka, którego złapano na gorącym uczynku podczas drukowania fałszywek. Policjanci zabezpieczyli sprzęt, setki arkuszy z nadrukowanymi znakami pieniężnymi oraz narkotyki, w tym metamfetaminę.
Czwartym zatrzymanym był 39-letni mężczyzna, który próbował wyrzucić narkotyki podczas zatrzymania. Mimo oporu trafił do policyjnej celi, a przy nim znaleziono kilkanaście fałszywych banknotów i środki odurzające, takie jak amfetamina i mefedron.
Policja przeprowadziła szeroko zakrojone działania, w tym przeszukania, ekspertyzy fałszywych banknotów i badania zabezpieczonych narkotyków. Zatrzymani usłyszeli zarzuty: za produkcję i wprowadzanie do obiegu fałszywych pieniędzy, a także za posiadanie narkotyków. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla trzech osób, natomiast kobieta została objęta dozorem policyjnym i zakazem opuszczania kraju.
Za podrabianie banknotów grozi nawet 25 lat więzienia, a za ich wprowadzanie do obiegu – do 10 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy.
źr. wPolsce24 za Policja.pl