Świat

To Trump "przycisnął" Izrael w sprawie Strefy Gazy. Szef MSZ-u zdradził szczegóły

opublikowano:
mid-epa11837286.webp
(fot. PAP/EPA/MOHAMED MESSARA)
- Silne zaangażowanie USA i ich prezydenta elekta Donalda Trumpa pomogło w wynegocjowaniu zawieszenia broni w Strefie Gazy – powiedział w wywiadzie dla stacji CNN minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar. Przestrzegł jednak, że porozumienie może zostać zerwane.

Saar podkreślił rolę Trumpa, ale zaprzeczył, jakoby jego administracja zmusiła rząd Izraela do zrobienia czegokolwiek wbrew swojej woli. "Współpracowaliśmy, by osiągnąć cel, który był dla nas bardzo istotny, a prezydent Trump był bardzo pomocny w osiągnięciu tego celu" – powiedział.

Minister nie zgodził się z twierdzeniem, że wszystkie cele Izraela w wojnie przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy zostały osiągnięte. "Widzimy dzisiejsze zdjęcia z Gazy. Hamas wciąż rządzi w Gazie" – powiedział.

Saar zaznaczył, że przejście z pierwszej fazy porozumienia do kolejnych "nie jest automatyczne". "Będziemy negocjować w dobrej wierze. Chcemy powodzenia całej umowy. Ale nie porzucimy celów (…) Hamas nie może dalej rządzić w Strefie Gazy" – oświadczył.

W ramach pierwszej fazy porozumienia Hamas uwolnił w niedzielę trzy zakładniczki, przetrzymywane w Strefie Gazy od 15 miesięcy. W zamian Izrael zwolnił z więzień 90 palestyńskich więźniów, głównie kobiet i dzieci. Według źródeł agencji AFP kolejna partia zakładników ma zostać uwolniona 25 stycznia.

Wojna między Izraelem a Hamasem jest następstwem ataku tej organizacji i koalicji islamistycznych bojówek ją wspierających na Państwo Żydowskie, który został przeprowadzony 7 października 2023 r. W masakrze, której dokonali terroryści, zginęło ponad 1,2 tys. osób, w tym obywatele ponad 30 państw, a 251 osób zostało uprowadzonych do Strefy Gazy.

W reakcji na te wydarzenia Izrael rozpoczął zakrojoną na szeroką skalę operację wojskową w Strefie Gazy. Według władz palestyńskich w jej wyniku zginęło ponad 46 tys. cywilów, a ponad 100 tys. zostało rannych. Strefa Gazy jest zrujnowana, panuje w niej kryzys humanitarny, a większość mieszkańców musiała uciekać z domów.

źr. wPolsce24 za CNN/PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.