Ależ wstyd! Donald Tusk pomylił słowa hymnu Rzeczypospolitej Polskiej
- Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy. Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy - od tych słów zaczynają się słowa pieśni świętej dla każdego Polaka. Słowa, które - mogłoby się wydawać - znać powinien każdy świadomy obywatel Rzeczypospolitej. Wszak uczymy się ich już w pierwszych dniach naszej edukacji, a później powtarzamy przez całe życie podczas wielu uroczystości.
Tymczasem wielu naszych rodaków wciąż myli drugą część pierwszego zdania pieśni napisanej w 1797 roku przez Józefa Wybickiego i zamiast śpiewać "kiedy my żyjemy", intonuje: "póki my żyjemy".
Podobną wpadkę zaliczył premier Donald Tusk, którego - chyba nie do końca świadomie - "wrobił" Borys Budka.
Europoseł Koalicji Obywatelskiej pochwalił się tą - błędną wersją hymnu - w mediach społecznościowych. W zasadzie parafrazą hymnu, ale wciąż błędną:
- Jeszcze Europa nie zginęła, póki my żyjemy… - premier Donald Tusk tak zaczyna wystąpienie w Parlamencie Europejskim - napisał Budka.
Chyba nie chciał zaszkodzić swojemu szefowi, prawda?
Być może sam nie wie, która wersja jest prawidłowa?
Dlatego warto przypomnieć politykom i wszystkim tym, którzy nie znają słów hymnu Rzeczypospolitej Polskiej, oprawę, którą onegdaj zaprezentowali kibice stołecznej Legii. Na stadionie warszawskiej drużyny, za pomocą efektownych bannerów i rac zaprezentowano, jak prawidłowo powinny brzmieć pierwsze słowa naszego hymnu:
Dlatego pamiętajmy, #KiedyMyŻyjemy! To jest jedyna, prawidłowa wersja naszego hymnu.
źr. wPolsce24