Czystki w Służbie Ochrony Państwa. Co zdecydowało o odwołaniu funkcjonariuszy?
W piątek gazeta poinformowała, że trzech szefów ochrony SOP straciło swoje dotychczasowe stanowiska i zostali przeniesieni do tzw. dyspozycji komendanta. Trwa ona pół roku, a w tym czasie funkcjonariusze pobierają 100 proc. wynagrodzenia.
- Decyzją komendanta Służby Ochrony Państwa gen. bryg. Radosława Jaworskiego zostało odwołanych ze stanowisk trzech dyrektorów: płk Andrzej Hys pseud. „Hysik” z zarządu ochrony prezydenta, płk Marcin Magnuszewski „Magnus” z zarządu ochrony premiera i członków rządu, a także mjr Mariusz Król pseud. „Królik” z zarządu ochrony specjalnej – informuje „RP”.
Gazeta zauważa, że wspomniani funkcjonariusze dowodzili trzema najważniejszymi zarządami ochronnymi w SOP. Zarząd mjr. Mariusza Króla odpowiada za działania ochronne w trakcie rozpoczętej prezydencji Polski w Radzie UE.
„RP” dodaje, że ze źródeł zbliżonych do resortu spraw wewnętrznych dowiedziała się, że „generalnym powodem dymisji jest fakt, iż są to dyrektorzy, którzy objęli stanowiska w czasach PiS mimo młodego wieku i niewielkiego stażu”.
źr. wPolsce24 za PAP