"Ostatni dzwonek ostrzegawczy". Krzysztof Bosak komentuje śmierć Klaudii z Torunia, ofiary imigranta

Jak informowaliśmy wcześniej, w nocy z 11 na 12 czerwca 24-letnia Klaudia K. została zaatakowana w jednym z toruńskich parków przez 19-letniego nielegalnego imigranta z Wenezueli, który próbował ją zgwałcić. Przepłoszył go przypadkowy świadek, który bohatersko ruszył dziewczynie na pomoc. Wcześniej imigrant zdążył zadać swojej ofierze kilkanaście ciosów ostrym narzędziem. Został później złapany przez policję.
Ostra reakcja Bosaka
Dzisiaj TVP 3 Bydgoszcz poinformowała, że kobieta zmarła w piątek. Bosak zareagował na tę informację wpisem na FB, w którym złożył kondolencje rodzinie i znajomym Klaudii oraz społeczności Torunia.
Odniósł się w nim także do faktu, że o jej śmierci powiadomiono z kilkudniowym opóźnieniem. Jej stanu i cierpień mogliśmy się tylko domyślać, ponieważ na sprawę założono blokadę informacyjną - praktyka dobrze znana z państw zachodnich – zauważył.
Bosak, przypomniał makabryczny charakter tej zbrodni i to, że sprawca przebywał w Polsce nielegalnie, bo jego pozwolenia na pobyt wygasło. Mimo to nikt go nie szukał ani nikt nie sprawdzał, co się z nim dzieje, ponieważ w Polsce nie istnieje służba czy administracja odpowiedzialne za imigrantów, nie istnieją też żadne skuteczne systemy czy procedury kontroli i usuwania z kraju tych, którzy są tu nielegalnie.
Nielegalni imigranci swobodnie przemieszczają się po naszym kraju, oczekując w teorii na różne administracyjne czynności. Zdaniem rządu wszystko jest w porządku, gdyż wszystko dzieje się w zgodzie z literą prawa, które sami tak napisali – dodał Bosak.
Ostatni dzwonek
Bosak stwierdził, że zaniedbania trwają od dekad i odpowiadają za nie wszystkie kolejne rządy.
Zarazem wszyscy kolejni szefowie MSW, dokładnie tak jak w państwach zachodnich, robią dobrą minę do złej gry, podczas gdy we wszystkich instytucjach odpowiedzialnych za imigrację (MSW, SG, konsulaty, UdsC, UW, Policja, ABW etc.) brakuje kadr, brakuje jasnej strategii, brakuje właściwych procedur, brakuje sprzętu, pojazdów i budynków oraz brakuje zainteresowania polityków i opinii publicznej tym wszystkim – podkreślił.
Jego zdaniem zbrodnia z Torunia powinna być dla wszystkich ostatnim dzwonkiem ostrzegawczym. Albo potraktujemy swoją politykę migracyjną i swoje bezpieczeństwo poważnie, albo będziemy współwinni spadku bezpieczeństwa, krzywd i śmierci polskich kobiet, dzieci, a finalnie także i mężczyzn. Od nas zależy którą drogę wybierzemy — naiwności, bezmyślności i krzywdy, czy surowości, realizmu i bezpieczeństwa. Wierzę że wybierzemy mądrze – napisał.
źr. wPolsce24 za facebook.com/krzysztofbosak.fb