Polska

Bodnar mści się na Bąkiewiczu. Odwiesił mu wyrok za Babcię Kasię!

opublikowano:
_MIL6338_Bodnar 2025-04-24_16.43.49
Adam Bodnar podjął decyzję w sprawie wyroku na Roberta Bąkiewicza (Fot. Fratria/Liudmyla Kazakova)
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar uchylił decyzję o wstrzymaniu wykonania kary wobec Roberta Bąkiewicza. Lider Ruchu Obrony Granic został skazany za naruszenie nietykalności cielesnej Katarzyny Augustynek, czyli niesławnej, znanej z wulgarnych i agresywnych zachować Babci Kasi.

- Podjąłem decyzję o uchyleniu postanowienia o wstrzymaniu wykonania prawomocnie orzeczonej kary. Uznałem, że brak jest podstaw do dalszego korzystania przez Roberta Bąkiewicza z tego przywileju – ogłosił na X Adam Bodnar.

Wyrok za "aktywistkę"

Minister sprawiedliwości przypomniał, że „3 listopada 2023 r. Robert Bąkiewicz został prawomocnie skazany za naruszenie nietykalności cielesnej aktywistki Babci Kasi”. Dostał za to rok ograniczenia wolności poprzez wykonywanie nieodpłatnie prac społecznych i nawiązkę 10 tys. złotych na rzecz pokrzywdzonej zdaniem sądu „aktywistki”.

Robert Bąkiewicz zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy z wnioskiem o ułaskawienie. Prezydent nie podjął jeszcze decyzji, ale ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, zgodnie z przysługującymi mu uprawnieniami, wstrzymał wykonanie kary.

- W efekcie od półtora roku prawomocny wyrok nie jest wykonywany. Jednocześnie wszyscy widzimy, jak już po wydaniu wyroku zachowuje się osoba skazana – tłumaczył swoją decyzję o odwieszeniu wykonania kary Adam Bodnar.  

Aborcyjna demonstracja pod kościołem

Wszystko zaczęło się w październiku 2020 roku. Przez Polskę przetaczały się wówczas pełne nienawiści, agresji i wulgaryzmów protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w związku z przepisami aborcyjnymi.

Katarzyna Augustynek alias Babcia Kasia to kobieta uczestnicząca wówczas i dzisiaj w większości demonstracji przeciwko prawicy. Znana jest z agresywnych zachowań, wulgarnych wypowiedzi i niechęci do policji (przynajmniej w czasach rządu PiS). 

15 października 2020 roku Augustynek znajdowała się w tłumie próbującym wejść do Bazyliki św. Krzyża w Warszawie. Kierowani przez Roberta Bąkiewicza działacze narodowi i zwykli warszawiacy uniemożliwili jej to. Babcia Kasia skierowała do sądu prywatny akt oskarżenia, domagając się ukarania Bąkiewicza za naruszenie jej nietykalności cielesnej. Jej zdaniem została zepchnięta ze schodów świątyni. 

- Oskarżony twierdził, że bronił kościoła, ale w ocenie sądu twierdzenia te nie znajdują aprobaty w świetle polskiego porządku prawnego. Oskarżony sam sobie określił, co jest zgodne z prawem, a co nie jest zgodne z prawem.  To nie oskarżony ma decydować, co jest boskie i co podoba się Bogu, oskarżony ma przestrzegać praw do przestrzegania porządku – mówiła podczas ogłoszenia wyroku związana ze stowarzyszeniem Iustitia sędzia SR Małgorzata Drewin

źr. wPolsce24 za X/ABodnar

 

Polityka Na Deser

Karol Nawrocki kontra rząd Tuska. Konflikt konstytucyjny, wetowanie ustaw, nominacje służb i spór o finansowanie obronności

opublikowano:
Studio programu"Polityka na deser"
Ostry konflikt między prezydentem Karolem Nawrockim a rządem Donalda Tuska: spór o konstytucję, weto, nominacje w służbach, Ojca Rydzyka i program zbrojeniowy SAFE.
Polska

Uciekła handlarzom ludźmi i została gwiazdą. Niesamowita spowiedź Anny Golędzinowskiej

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-11-27 171155
„Moja historia jest historią wielu ludzi. Wiele dzieci żyło tak jak ja w tamtych latach w Polsce. Jeżeli nie byłoby tej drogi, ja nie mówiłabym tutaj, że można wyjść z największych cierpień” – mówiła na antenie wPolsce24 autorka książki „Twarzą w twarz z diabłem” Anna Golędzinowska.
Polska

Mieszkanka Wyryk dziękuje telewizji wPolsce24. Dzięki nam rząd wreszcie dostrzegł dramat mieszkańców

opublikowano:
Pani Urszula z Wyryk została dostrzeżona przez MON dopiero po interwencji telewizji wPolsce24
Pani Urszula z Wyryk została dostrzeżona przez MON dopiero po interwencji telewizji wPolsce24
Dwa miesiące czekania, bezsilność mieszkańców i władze, które udawały, że problem nie istnieje. Dopiero po serii materiałów telewizji wPolsce24 Ministerstwo Obrony Narodowej wreszcie spotkało się ze wszystkimi poszkodowanymi w incydencie rakietowym w Wyrykach. I to właśnie nam dziękuje mieszkanka jednej z rodzin, pani Urszula.
Polska

„Nie dla pomnika germanizatora!” - gorący protest w Sopocie. Mieszkańcy blokują upamiętnienie niemieckiego urzędnika

opublikowano:
Przed sopockim ratuszem trwa ostry protest przeciwko odsłonięciu pomnika Paula Puchmüllera — pruskiego architekta i urzędnika, którego działalność przypadła na czas Kulturkampfu i germanizowania polskich ziem. Monument kosztujący 350 tys. zł jest już gotowy, ma 5,5 metra wysokości i czeka jedynie na instalację. Mieszkańcy, radni i posłowie mówią jednak jednym głosem: „Nie chcemy tego u siebie!”
Pomnik ma być imponujący - 5,5 metra wysokości!
Przed sopockim ratuszem odbył się dziś ostry protest przeciwko odsłonięciu pomnika Paula Puchmüllera — pruskiego architekta i urzędnika, którego działalność przypadła na czas ostrego germanizowania polskich ziem. Monument kosztujący 350 tys. zł jest już gotowy, ma 5,5 metra wysokości i czeka jedynie na instalację. Mieszkańcy, radni i posłowie mówią jednak jednym głosem: „Nie chcemy tego u siebie!”
Polska

Joanna Szczepkowska szaleje na pikiecie przed Belwederem. „Nie wiemy, kto wygrał wybory”

opublikowano:
Joanna Szczepkowska nie wierzy w wygraną Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Joanna Szczepkowska nie wierzy w wygraną Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Joanna Szczepkowska była dziś gwiazdą pikiety przed Belwederem. Wraz z grupką osób znana aktorka przyszła zaprotestować przeciwko działaniom prezydenta Karola Nawrockiego.
Polska

Tusk w pułapce. Dlatego tak zależy mu na igrzyskach zemsty

opublikowano:
Donald Tusk ze swoim ulubionym ministrem Waldemarem Żurkiem na posiedzeniu rządu. To dwie twarze nienawiści i bezprawia
Minister Żurek to teraz najbliższy sojusznik Tuska (fot. wPolsce24)
Donald Tusk chwyta się wszystkiego, aby dać igrzyska tym, którzy na niego głosowali. Widać jak na dłoni, że grunt pali się premierowi pod nogami. Robi co może, aby dać rozbudzić emocje i skierować uwagę na tematy, które nie mają większego wpływu na życie Polaków.