Adam Bodnar uderza w obrońców granicy. Prokuratura wszczęła śledztwo

Rząd Donalda Tuska podjął decyzję o wprowadzeniu czasowych kontroli na granicy Polski z Niemcami i Litwą. Mają one obowiązywać od 7 lipca, ale już od kilku dni na granicy polsko-niemieckiej pojawili się aktywiści Ruchu Obrony Granic.
Przedstawiciele władzy domagali się interwencji wobec grup, które działają na granicy i jak wynika z informacji ministra sprawiedliwości, osoby te rzeczywiście mogą mieć kłopoty prawne. Adam Bodnar przekazał w mediach społecznościowych, że prokuratura prowadzi dwa postępowania dotyczące zdarzeń na granicy polsko-niemieckiej.
- Tam, gdzie osoba bez uprawnień wchodzi w rolę funkcjonariusza państwowego albo godzi w jego godność lub bezpieczeństwo, musi liczyć się z reakcją – napisał Bodnar.
Szef MS przekazał, że Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim „przejęła od Straży Granicznej do dalszego prowadzenia dwa postępowania dotyczące zdarzeń na granicy zachodniej z udziałem tzw. grup chroniących granicę".
- Postępowania są prowadzone pod kątem nieuprawnionego wykonywania czynności funkcjonariusza publicznego, a także znieważania oraz nawoływania przez Internet (portal X) do ujawnienia danych funkcjonariuszy Straży Granicznej – wyjaśnił minister.
Wcześniej Fundacja Ordo Iuris zapowiedziała, że pomoże aktywistom, którzy będą mieli problemy prawne z tytułu interwencji na granicy.
- Jeżeli obrońców granic spotkają jakiekolwiek problemy prawne związane z ich zaangażowaniem na rzecz naszego bezpieczeństwa, mogą liczyć na pomoc prawną pro bono prawników Instytutu – poinformował prezes Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski.
źr. wPolsce24 za X/@Adbodnar