Posłowie PiS chcą zakazać wjazdu do Polski obywatelom niektórych państw. Projekt ustawy trafił do Sejmu

We wtorek premier Donald Tusk ogłosił, że 7 lipca rozpoczną się czasowe kontrole na granicy Polski z Niemcami i Litwą. Obecnej sytuacji nie zamierzają biernie przyglądać się politycy Prawa i Sprawiedliwości. W środę posłowie tego ugrupowania rozpoczęli kontrole w placówkach Straży Granicznej na zachodniej granicy RP. Podczas briefingu prasowego w Słubicach szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak tłumaczył, że działania posłów podejmowane są, ponieważ czują się oni „w obowiązku zadbania o bezpieczeństwo naszej ojczyzny”.
- Krytycznie oceniamy rządy Donalda Tuska i bezwład, jeśli chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa w wykonaniu koalicji 13 grudnia, na którego czele stoi Donald Tusk. Dlatego, że dziś Polska przeżywa kryzys migracyjny, który jest spowodowany przez działanie służb niemieckich, przez działanie strony niemieckiej, naszego sąsiada niemieckiego i na ten kryzys nie odpowiada adekwatnie Donald Tusk i jego rząd – powiedział Błaszczak.
Polityk poinformował również, że posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt ustawy, która zakazałaby wjazdu do Polski dla obywateli poszczególnych państw. Dodał, że jego ugrupowanie będzie domagało się, aby projekt był procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
- Jakie to państwa? Otóż takie to państwa, z których najwięcej „inżynierów” pochodzi, tych, którzy są przerzucani przez zachodnią granicę z terytorium Niemiec. Te państwa powinny być wskazane w rozporządzeniu Rady Ministrów – powiedział były minister obrony narodowej.
źr. wPolsce24 za X/@mblaszczak