Gospodarka

Znany portal twierdzi, że unijne cła uderzą w wyborców Trumpa. Czy rzeczywiście? Sprawdzamy

opublikowano:
soy-1543071_1280
Unia Europejska szykuje odpowiedź na cła Donalda Trumpa. Lewicowy portal Politico twierdzi, że unijne cła uderzą głównie w wyborców prawicy – ale to manipulacja.

Prezydent Trump groził UE cłami od pierwszego dnia urzędowania w Białym Domu. Ostatecznie cła na produkty z Unii, podobnie jak i z innych krajów świata, weszły w życie 2 kwietnia. UE została objęta cłem w wysokości aż 20%. I szykuje się do odpowiedzi.

Cła wycelowano w prawicę? 

Portal Politico informuje na podstawie wewnętrznego dokumentu Komisji Europejskiej, do którego dotarli jego dziennikarze, że KE planuje wprowadzić cła w wysokości do 25% na szereg towarów importowanych z USA. Na liście są te sektory amerykańskiej gospodarki, które są najbardziej uzależnione od handlu transatlantyckiego. 

Politico twierdzi, że cła odwetowe UE zaprojektowano tak, by mocniej uderzyły w tzw. czerwone stany – czyli te, które zwykle głosują na prawicę.

Opublikowane przez portal dane przeczą jednak tej tezie. Ta różnica jest widoczna w wypadku ceł na produkty rolne, gdzie 61% eksportów, które zostaną oclone, wyprodukowano w stanach, które głosowały na Trumpa. Kiedy jednak weźmie się pod uwagę wszystkie produkty, różnica jest niemal niezauważalna – 51% do 49%. 

Straci prawicowa Luizjana i lewicowa Kalifornia 

Portal dowodzi swojej tezy tym, że najwięcej na unijnych cłach stracą plantatorzy soi. USA są drugim największym producentem i eksporterem tej rośliny na świecie, a unijne cła obejmą soję o wartości aż 2,4 miliarda dolarów.

Faktem jest, że najbardziej dotknie to prawicowe stany, bowiem większość amerykańskiej soi – 82,5% - jest produkowana w prawicowej Luizjanie. W wypadku drugiej pozycji na liście, obrazów i grafik (1,9 mld dolarów) sytuacja jest już jednak odwrotna, eksport o wartości 1,7 mld dolarów pochodził ze stanów, które głosowały na przeciwniczkę Trumpa Kamalę Harris.

W wypadku kolejnego produktu - migdałów (1,3 mld) cła praktycznie nie dotkną prawicowych stanów, bo niemal wszystkie są uprawiane w mocno lewicowej Kalifornii.

Dysproporcje na korzyść lewicy są widoczne dopiero w takich produktach jak urządzenia elektryczne i AGD, polietylem czy też produkty z żelaza i stali, ale wartość ich eksportu, który zostanie oclony, jest dużo mniejsza.

Unie nie dyskryminuje 

Politico zwraca uwagę, że na liście oclonych towarów znajdują się takie, które są produkowane w prawicowych stanach, jak wołowina z Kansas i Nebraski, drób z Luizjany, części samochodowe z Michigan, a nawet koce elektryczne z Alabamy czy damska bielizna z Ohio i Kentucky. To prawda, ale to nie oznacza, że nie ma na niej towarów ze stanów, które głosują na lewicę.

UE ocli na przykład biżuterię inną niż srebrna (951,5 mld dolarów). Najwięksi amerykańscy producenci biżuterii mają swoje siedziby w takich stanach jak Kalifornia czy Nowy Jork. Nawet w stanach, które są bardziej prawicowe, produkuje sią ją głównie w wielkich miastach, które zazwyczaj popierają Demokratów.

UE obejmie też cłem pallad (749,6 mln dolarów). Ten wydobywany jest wprawdzie głównie w prawicowej Montanie, ale przez firmę zarejestrowaną w lewicowym Kolorado.

źr. wPolsce24 za Politico

Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Gospodarka

Ile waży 5 milionów złotych? Ekspertka NBP odpowiada na pytania wPolsce24

opublikowano:
Setki ton złota w skarbcu NBP. Dziś są warte wiele miliardów złotych. Jesteśmy światowym potentatem
Setki ton złota w skarbcu NBP (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 udała się do jednego ze skarbców Narodowego Banku Polskiego, miejsca, w którym przechowywane są polskie rezerwy złota, stanowiące część oficjalnych rezerw dewizowych Narodowego Banku Polskiego. Zawartość robi wrażenie.
Gospodarka

Trwa rokosz w Narodowym Banku Polskim? Ujawniamy kulisy działań wymierzonych w prezesa Adama Glapińskiego!

opublikowano:
Zdjęcie Adama Glapińskiego, prezesa NBP i elewacji NBP, w tle stopklatka telewizi wPolsce24, w której źródło, pochodzące z materiału wideo, opisuje rzekomy "zamach" w Narodowym Banku Polskim (NBP), wymierzony bezpośrednio w prezesa Adama Glapińskiego. Pięciu członków zarządu, wywodzących się ze środowisk prawicowych, ma od kilku tygodni próbować odebrać prezesowi kluczowe kompetencje poprzez likwidację ważnych departamentów i przejęcie kontroli nad wydatkami instytucji.
(fot. wPolsce24)
Jak ujawnił Jacek Karnowski, redaktor naczelny telewizji wPolsce24, w Narodowym Banku Polskim trwa "zamach" wymierzony bezpośrednio w prezesa Adama Glapińskiego.