Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.

Funkcjonariusze Izby Celno-Skarbowej zapewniają, że robią co mogą, ale priorytetem przy odprawach jest bezpieczeństwo.

- Przemyt w tej sytuacji geopolitycznej, jaką teraz mamy, jest inny. To nie są tylko papierosy, do których być może niektórzy się przyzwyczaili, że ta granica to przemyt papierosów. Teraz przemycane może być wszystko praktycznie. Drony, materiały wybuchowe, narkotyki, broń - tłumaczą strażnicy graniczni i celnicy. 

Powodem stale rosnącej kolejki po stronie białoruskiej jest nie tyle tempo odpraw po stronie polskiej, co zaległości, które powstały po tym, jak premier Donald Tusk zamknął granice z powodu rosyjsko-białoruskich manewrów zapad 2025.

Tak naprawdę ta kolejka, która się stworzyła po zamknięciu granic, de facto nigdy nie została do końca rozładowana. Dojeżdżające auta spowodowały narastanie tej kolejki. Zdesperowani przewoźnicy, którzy nadal liczą straty po ostatniej blokadzie, teraz szukają sposobu, by ich auta i towar, które utknęły na wschodzie, jak najszybciej mogły przekroczyć granicę.

Celnicy tłumaczą jednak, że zwiększenie przepustowości na pojedynczym przejściu granicznym nie rozwiąże problemu. Każde przejście ma określoną przepustowość.

Jak rozwiązać problem na granicy? 

Według przewoźników, aby przyspieszyć odprawy, można by wykorzystać więcej stanowisk oraz nowy sprzęt, który teoretycznie jest. 

- Został zakupiony nowy rentgen, który jest już zainstalowany na przejściu granicznym w Koroszczynie, ale nie do końca jeszcze jest uruchomiony. On nie zawsze działa i apelujemy do Urzędu Celnego, żeby uruchomić go do czynnej pracy - domagają się przewoźnicy.

Rozwiązaniem problemu mogłoby być choćby tymczasowe otwarcie kolejnego przejścia granicznego dla ruchu towarowego. Tak jak zrobili nasi sąsiedzi Litwa z Białorusią oraz Łotwa z Rosją. Oba te kraje tak samo zostały dotknięte atakami hybrydowymi ze strony Białorusi oraz Rosji. Pomimo tego ruch towarowy odbywa się tam dwoma przejściami granicznymi.

Wyjście przed szereg polskich władz uderza w interesy naszych przedsiębiorców. Biznes nie znosi próżni. Niestety  jak my mamy problemy to korzystają na tym firmy z zewnątrz: litewskie, łotewskie, estońskie. Bardzo chętnie korzystają z takiego naszego potknięcia i wykorzystują tę nadarzającą się okazję. To właśnie firmy z tych krajów, w czasie gdy nasza granica była zamknięta, chętnie przejęły usługi wcześniej świadczone przez naszych przewoźników.

- Sankcje nałożone na reżim Łukaszenki i Putina za wypowiedzianą nam wojnę hybrydową oraz za agresję na Ukrainę są słuszne. Warto jednak pamiętać, że nie mogą one nadmiernie godzić naszą gospodarkę - wyjaśnia Stanisław Pyrzanowski, reporter telewizji wPolsce24.

Więcej szczegółów w materiale wideo.

źr. wPolsce24 

 

Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Gospodarka

Ile waży 5 milionów złotych? Ekspertka NBP odpowiada na pytania wPolsce24

opublikowano:
Setki ton złota w skarbcu NBP. Dziś są warte wiele miliardów złotych. Jesteśmy światowym potentatem
Setki ton złota w skarbcu NBP (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 udała się do jednego ze skarbców Narodowego Banku Polskiego, miejsca, w którym przechowywane są polskie rezerwy złota, stanowiące część oficjalnych rezerw dewizowych Narodowego Banku Polskiego. Zawartość robi wrażenie.