Gospodarka

Cios dla palących. Papierosy będą droższe, a to dopiero początek

opublikowano:
smoking-1026559_1280
(fot. ilustracyjna / pixabay)
Za papierosy trzeba będzie zapłacić więcej. Nowa, wyższa akcyza będzie obowiązywała już od 1 marca, a jej kwota sprawi, że cena paczki papierosów przekroczy 20 zł. A to jeszcze nie koniec podwyżek, bo rząd już zaplanował kolejne zmiany akcyzy, co oznacza, że już za dwa lata jedno opakowanie będzie kosztowało nawet 26 zł.

Od 1 marca akcyza na wyroby tytoniowe, papierosy elektroniczne i wyroby nowatorskie wzrośnie w części kwotowej o 25 proc. Skutkiem przepisów uchwalonych już w ubiegłym roku będzie wzrost cen za paczkę papierosów, która obecnie kosztuje ok. 17-18 zł. Od jutra koszt wzrośnie do ponad 20 zł.

To jeszcze nie koniec zmian, ponieważ w ustawie uwzględniono kolejne podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe. W przyszłym roku wrośnie ona o 20 proc., a w 2027 roku o kolejne 15 proc. Analitycy wyliczają, że w konsekwencji tych zmian za rok jedno opakowanie papierosów będzie kosztowało 23,85 zł, a w kolejny roku będzie to cena w wysokości 26,54 zł. Nie oznacza to, że podrożeją jedynie tradycyjne papierosy, ponieważ nowa akcyza dotyczy także cygar, suszu tytoniowego oraz płynów do e-papierosów.

Według oficjalnych argumentów przedstawianych przez rządzących powodem podniesienia akcyzy była potrzeba ograniczenia dostępu do szkodliwych produktów. Podkreślali, że z roku na rok rośnie siła nabywcza konsumentów, a wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia miesięczna wypłata pozwala na zakup coraz większej ilości tytoniu. Według wyliczeń portalu dlahandlu.pl w 2019 roku średnie wynagrodzenie wystarczyło na zakup 348 paczek papierosów, a w 2023 roku było to 437 opakowań.

źr. wPolsce24 za dlahandlu.pl/ RMF FM

Gospodarka

„Czyste Powietrze” to szwindel? Dramat polskich firm: brak wypłat, widmo bankructwa

opublikowano:
Przedsiębiorcy apelują do rządu o wypłatę środków z programu Czyste Powietrze
Miał być ekologiczny przełom, niższe rachunki i wsparcie dla polskich rodzin. Rządowy program „Czyste Powietrze”, reklamowany jako największa w historii inicjatywa termomodernizacyjna, coraz częściej określany jest jako katastrofa. - To był program, który miał zmienić życie polskich rodzin. A stał się klęską. Część firm czeka na pieniądze już kilkanaście miesięcy – mówi w programie Budzimy się wPolsce Damian Zenkowski, przedstawiciel firm realizujących inwestycje w ramach programu.
Gospodarka

Paraliż granicy. Polacy nie mogą wjechać do kraju

opublikowano:
kolejka tirów na przejściu granicznym z Białorusią. Kierowcy czekają po 10 dni
Kolejka tirów na polskiej granicy (fot. wPolsce24)
Kolejka ciężarówek, które po białoruskiej stronie czekają na wjazd do Polski stale rośnie. Na dzień dzisiejszy liczba zarejestrowanych do przekroczenia granicy pojazdów to 3764. W związku z tym, czas oczekiwania na wjazd do kraju wynosi ok 10 dni.
Gospodarka

Zwolnienia i bezrobocie wchodzą do miast. Zamknięcie browaru w Namysłowie to symbol

opublikowano:
namysłów
Browar w Namysłowie działał od 700 lat. Ale to już koniec (Fot. wPolsce24)
W Namysłowie po 700 latach zakończy się produkcja piwa. Pracę straci około 100 osób zatrudnionych w tamtejszym browarze.
Gospodarka

Nieczysta gra „Czystym Powietrzem”. Przedsiębiorcy bankrutują, a rząd milczy

opublikowano:
Zdesperowani przedsiębiorcy domagają się wypłaty środków z programu Czyste Powietrze
Miało być czysto, ekologicznie i nowocześnie. Program „Czyste Powietrze”, który miał pomóc Polakom wymieniać stare piece i ocieplać domy, dla wielu wykonawców i beneficjentów stał się koszmarem. Zamiast dotacji i stabilnego finansowania są bankructwa i rosnące długi.
Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.