Gospodarka

Tanie piwsko przyczyną dramatu polskich rodzin. Mądre inicjatywy feministyczne warto wspierać

opublikowano:
drinking-925288_1280
Piwo już o wschodzie słońca? Tak i to aż 2,6 mln razy dziennie! (Fot. Pixabay)
Do Sejmu wpłynęła petycja podpisana przez 48 tysięcy obywateli, domagających się zakazu reklamy piwa. Dokument został złożony przez Olgę Legosz, znaną influencerkę i aktywistkę społeczną, kojarzoną przede wszystkim z ruchem feministycznym.

We wpisie na X Olga Legosz, funkcjonująca tam pod pseudonimem „Nomadmum” zwraca uwagę na ważne  fakty:
- w Polsce w pieczy zastępczej z powodu sieroctwa jest 4 proc. dzieci a z powodu alkoholizmu rodziców 40 proc.

- biegli sądowi przy badaniach psychiatrycznych pytają już nie tylko o spożycie alkoholu a oddzielnie o piwo, bo społeczeństwo nie uznaje piwa za alkohol.

Problemy rozwiązuje się bez ideologii

Inicjatywa ta zasługuje na uwagę i poparcie. Warto doceniać, gdy osoby publiczne skupiają się na realnych zagrożeniach, takich jak szeroka dostępność taniego piwa, zamiast na działaniach stricte ideologicznych. Od lat środowiska konserwatywne zwracają uwagę na problem alkoholizmu jako jednej z głównych przyczyn przemocy domowej. Wbrew narracji promowanej przez zwolenników tzw. Konwencji Stambulskiej, to właśnie uzależnienie od alkoholu – a nie religia jak to starano się sugerować w tym dokumencie – stanowi istotny czynnik w przypadkach rodzinnych dramatów. Nadużywanie alkoholu, szczególnie w formie taniego piwa, przyczynia się do rozpadu rodzin, patologii oraz problemów wychowawczych.

Polacy codziennie wypijają miliony piw. I to już od samego rana

Statystyki nie pozostawiają wątpliwości. W Polsce codziennie sprzedaje się około 16 milionów opakowań piwa, co dziesięciokrotnie przewyższa sprzedaż tzw. „małpek” – niewielkich butelek z mocniejszymi alkoholami, które stały się głównym celem restrykcji i dodatkowych opłat. Co więcej, aż 2,6 miliona opakowań piwa sprzedawanych jest w godzinach porannych, co oznacza, że spożycie tego trunku jest powszechne i zaczyna się od wczesnych godzin dnia. Warto też zwrócić uwagę, że piwo jest objęte znacznie niższą akcyzą niż alkohole wysokoprocentowe, co czyni je wyjątkowo tanim i łatwo dostępnym, także dla osób w trudnej sytuacji materialnej.

Dyskusja na temat ograniczenia reklamy piwa oraz jego opodatkowania powinna stać się częścią szerszej debaty o polityce alkoholowej w Polsce. Trudno bowiem mówić o realnej walce z problemem uzależnień, jeśli najczęściej konsumowany alkohol pozostaje uprzywilejowany pod względem regulacji. Dobrze, że coraz więcej osób zwraca na to uwagę.

Olga Legosz oznaczyła w swojej wiadomości marszałka Sejmu Szymona Hołownię i premiera Donalda Tuska. Będziemy śledzić sejmowe losy wspomnianej petycji i trzymać kciuki by nie skończyła tak jak wyrzucony do kosza obywatelski projekt ustawy „Tak dla CPK”. Zakaz reklamy piwa wydaje się być dużo łatwiejszy do wprowadzenia niż budowa wielkiego portu lotniczego, więc tutaj władza łatwo może się wykazać.

źr. wPolsce24 z X/nomadmum

Gospodarka

Tusk znowu wykiwany przez Unię Europejską i Niemców

opublikowano:
Ursula von der Leyen zadowolona, bo dopięła umowę Mercosur, która zatopi polskich rolników
Tusk znowu ograny przez polityków UE (fot. wPolsce24)
Jesteśmy faszerowani niby twardym sprzeciwem rządu Tuska i opowieściami, jak koalicja 13 grudnia heroicznie broni polskich rolników przed założeniem im stryczka na szyję. Tymczasem niemiecki kanclerz wprost mówi, że Tusk się na to zgodził.
Gospodarka

Stało się. W Polsce jest już drożej niż w Niemczech. A zarabiamy dużo mniej

opublikowano:
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej. Przejście graniczne na Odrze w Zgorzelcu
Niemcy przestali przyjeżdżać do Polski na zakupy. U siebie mają taniej (fot. wPolsce24)
Na papierze, zwłaszcza tym, którym chwali się władza, wszystko działa bez zarzutu. W praktyce i odczuciach Polaków nic się jednak nie zgadza. Już nawet Niemcy przestają przyjeżdżać do nas na zakupy, bo u nas jest drożej. Choć od lat to oni zasilali przygraniczne polskie sklepy zastrzykiem gotówki. Ile kosztują produkty żywnościowe codziennego użytku w niemieckich sklepach, a ile w Polsce, sprawdzał reporter telewizji wPolsce24 Piotr Czyżewski.
Gospodarka

Karol Nawrocki broni Polaków przed drożyzną Tuska. Jest projekt ustawy pozwalającej zmniejszyć rachunki za prąd

opublikowano:
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd?
Karol Nawrocki zaproponował ustawę, która zmniejszy ceny prądu. Co na to rząd? (wPolsce24)
Prezydent Karol Nawrocki spełnił kolejną obietnicę wyborczą. Głowa państwa właśnie podpisała i złożyła do skierowała do Sejmu projekt ustawy, która ma obniżyć rachunki za prąd o 33 proc.
Gospodarka

Tusk chwali się sukcesami polskiego giganta. Zapomniał, że sam sprzedawał tę spółkę?

opublikowano:
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM. Udawał, że zna się na odwiertach w poszukiwaniu miedzi, ale mu nie wyszło. Zapomniał też, że w 2010 roku sprzedawał spółkę
Donald Tusk z gospodarską wizytą w KGHM (fot. wPolsce24)
Donald Tusk udał się z gospodarską wizytą na plac budowy, gdzie pracownicy KGHM właśnie rozpoczęli odwiert pod nowe złoża miedzi. Szef rządu prężył muskuły, mówiąc o sile państwowej spółki, ale najwyraźniej zapomniał, że to nikt inny jak on, podczas wcześniejszych rządów sprzedawał ją w obce ręce.
Gospodarka

Ile waży 5 milionów złotych? Ekspertka NBP odpowiada na pytania wPolsce24

opublikowano:
Setki ton złota w skarbcu NBP. Dziś są warte wiele miliardów złotych. Jesteśmy światowym potentatem
Setki ton złota w skarbcu NBP (fot. wPolsce24)
Telewizja wPolsce24 udała się do jednego ze skarbców Narodowego Banku Polskiego, miejsca, w którym przechowywane są polskie rezerwy złota, stanowiące część oficjalnych rezerw dewizowych Narodowego Banku Polskiego. Zawartość robi wrażenie.
Gospodarka

Trwa rokosz w Narodowym Banku Polskim? Ujawniamy kulisy działań wymierzonych w prezesa Adama Glapińskiego!

opublikowano:
Zdjęcie Adama Glapińskiego, prezesa NBP i elewacji NBP, w tle stopklatka telewizi wPolsce24, w której źródło, pochodzące z materiału wideo, opisuje rzekomy "zamach" w Narodowym Banku Polskim (NBP), wymierzony bezpośrednio w prezesa Adama Glapińskiego. Pięciu członków zarządu, wywodzących się ze środowisk prawicowych, ma od kilku tygodni próbować odebrać prezesowi kluczowe kompetencje poprzez likwidację ważnych departamentów i przejęcie kontroli nad wydatkami instytucji.
(fot. wPolsce24)
Jak ujawnił Jacek Karnowski, redaktor naczelny telewizji wPolsce24, w Narodowym Banku Polskim trwa "zamach" wymierzony bezpośrednio w prezesa Adama Glapińskiego.