Piwo w Polsce jest za tanie? UOKiK bierze na celownik rynek zdominowany przez Niemców

UOKiK przeprowadził ankietę wśród producentów piwa. Podkreślali oni wielką konkurencję, panującą na rynku.
„Opisywano zachodzące przy tym zmiany w strukturze kanałów sprzedaży: zmniejszenie liczby małych sklepów tradycyjnych, wzrost sprzedaży w dyskontach i konsolidacja poszczególnych sieci. Zwrócono przy tym uwagę na presję ograniczania wzrostów cen piw ze strony sieci” – podał Urząd.
Faktycznie, mogłoby być droższe
Pracownicy polskiej agencji antymonopolowej przeanalizowali więc ceny piwa. Wyszło im, że producenci mogą mieć rację. Piwo jest za tanie! A bardziej precyzyjnie: drożeje wolniej niż inne produkty.
„Duże zróżnicowanie wzrostów cen sprzedaży tego trunku przez jego wytwórców może świadczyć o dużej rywalizacji między browarami – w większości przypadków skala zmian cen była poniżej poziomu inflacji, również poniżej wskaźnika zmian cen produkcji sprzedanej przemysłu. Może to także potwierdzać wskazywaną przez browary presję sieci handlowych na ograniczanie wzrostu cen piwa" - napisano.
Niemcy mają taniej
UOKiK podkreślił, że rynek piwa w Polsce jest zdominowany przez podmioty niemieckie. Chodzi zarówno o skup chmielu, jak i sprzedaż gotowego produktu.
"Zdaniem badanych, cena przetworzenia szyszki na ekstrakt chmielowy w ostatnich lata wzrosła u krajowego przetwórcy w większym stopniu niż u konkurenta za granicą. W ich opinii pokazuje to, że niemieccy przedsiębiorcy nie odczuwają tak skutków wzrostu kosztów energii, inflacji oraz innych czynników, które wpływają na tę cenę" – podaje Urząd.
W polu zainteresowania UOKiK
"Niektóre z browarów badanych przez UOKiK podkreśliły rosnącą siłę sieci handlowych, sojuszy zakupowych i presję na obniżanie cen piw pomimo wzrostu kosztów jego wytwarzania. Sojusze zakupowe, jakkolwiek zezwolone, winny być w polu zainteresowania UOKiK ze względu na dużą siłę oddziaływania na rynek i możliwy wpływ na ograniczanie konkurencji" - podkreślają urzędnicy.
Źr. wPolsce24 za PAP