Turysta z Izraela miał chorobę zakaźną. Służby apelują do osób, które z nim leciały, o kontakt z lekarzem

Odra to wirusowa choroba zakaźna, która charakteryzuje się gruboplamistą wysypką, zapaleniem błon śluzowych dróg oddechowych i spojówek z towarzyszącą gorączką. Jak informuje portal Medycyna Praktyczna, przechorowanie odry może spowodować ciężkie powikłania, także neurologiczne, które mogą pojawić się nawet wiele lat po chorobie. Lekarze radzą, by jej zapobiegać przez szczepienia, sama choroba jest leczona wyłącznie objawowo.
Jak informuje portal O2, izraelskie ministerstwo zdrowia poinformowało w ostatnich dniach o wykryciu odry u pasażera, który leciał samolotem linii Wizz Air na trasie Tel Awiw – Kraków – Tel Awiw. Izraelskie służby poinformowały, że chory pasażer udał się do Krakowa lotem W6 2098, o godz. 11, a wrócił tym samym połączeniem (lot W6 2097) 21 października, w Tel Awiwie wylądował o 10:00.
Służby apelują do osób, które podróżowały tymi lotami, by jak najszybciej skontaktowały się z lekarzem. Szczególnie ważne jest sprawdzenie statusu szczepień, co może zapobiec dalszemu szerzeniu się zakażenia. Eksperci nie mają wątpliwości, że w wypadku odry szczepienia są najlepszą metodą zapobiegania tej, potencjalnie bardzo groźnej chorobie. W Polsce stosuje się szczepionki MMR, które podaje się w dwóch dawkach – między 13. i 15. miesiącem życia, a następnie w wieku ok. 6 lat.
Izrael zmaga się obecnie z epidemią odry. Z danych, które tamtejsze ministerstwo zdrowia opublikowało pod koniec sierpnia, wynika, że odnotowano już 770 przypadków zachorowań, ale lekarze są zgodni, że ich faktyczna liczba może być znacznie wyższa, bo nie wszystkie przypadki są zgłaszane. Na negatywne konsekwencje odry szczególnie mocno narażone są dzieci. Izraelskie służby informowały, że pięcioro z nich zmarło po chorobie, żadne z nich nie było szczepione na odrę. Jak informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – PZH, w Polsce od początku roku do 15 października odnotowano 75 przypadków odry.
źr. wPolsce24 za O2










