Przeżyła 117 lat i 168 dni. Naukowcy odkryli sekret jej długowieczności

Banyas urodziła się w 1907 roku w San Francisco, w rodzinie imigrantów z Hiszpanii. Gdy miała osiem lat, jej rodzina wróciła do starego kraju. Tam Maria wyszła za mąż za lekarza i została pielęgniarką, z mężem pracowała aż do jego śmierci w 1976 roku. W 2000 roku, w wieku 93 lat, przeniosła się do domu opieki.
Wyjątkowo korzystne geny
W 2017 roku została tzw. superstulatkiem. Tak nazywa się osoby, które przekroczyły 110. rok życia. Udaje się to jednemu stulatkowi na tysiąc. Trzy lata później Maria złapała COVID, ale udało jej się go pokonać – była najstarszą osobą, która przeżyła infekcję. W styczniu 2023 roku została najstarszą żyjącą osobą na świecie, po śmierci Francuzki Lucile Randon, która przeżyła 118 lat i 340 dni.
Maria Banyas Morena zmarła 19 sierpnia zeszłego roku. Do końca życia zachowała sprawność umysłową.
Jej długowieczność zaciekawiła hiszpańskich naukowców. Przed śmiercią pobrali od niej próbki krwi, śliny i kału. Teraz uczeni twierdzą, że poznali sekret, dzięki któremu udało się jej doczekać w dobrym zdrowiu tak sędziwego wieku.
Ich analizy ujawniły, że seniorka miała różne warianty genów powiązanych z długowiecznością, które wcześniej obserwowano u innych gatunków, jak psy czy muchy. Równocześnie nie miała wariantów genów, które zwiększały ryzyko nowotworów, choroby Alzheimera i zaburzeń metabolicznych.
Ważna była także dieta
Naukowcy ustalili także, że posiadała wyjątkowo korzystny zestaw wariantów chroniących przed podwyższonym poziomem lipidów we krwi. Dzięki temu bardzo długo cieszyła się dobrą kondycją układu krążenia i mózgu. Jak zauważa "National Geographic", metabolizm tłuszczów w jej organizmie był wyjątkowo sprawny, a profil lipidowy należał do najlepszych, jakie kiedykolwiek opisano.
Geny to jednak nie wszystko. Naukowcy uważają, że na jej długowieczność miał wpływ również fakt, że stosowała dietę śródziemnomorską. Spożywała dużo warzyw, owoców, roślin strączkowych i oliwy z oliwek, a do tego każdego dnia jadła trzy porcje naturalnego jogurtu bez cukru. Nie paliła i nie piła alkoholu.
Zdrowy poziom bakterii
Ciekawe wyniki przyniosła także analiza mikrobiomu jelitowego. Przypominał on profil osoby znacznie młodszej. Szczególnie wysoki był poziom bakterii z grupy Actinobacteriota, w tym probiotycznych Bifidobacterium. Ich liczba spada z wiekiem, ale u wielu stulatków i superstulatków utrzymuje się zwykle na wysokim poziomie. Te bakterie pomagają kontrolować stany zapalne, tym samym łagodząc, lub wręcz spowalniając starzenie.
Naukowcy są przekonani, że to nawyk jedzenia jogurtu sprawił, że Maria Banyas Morena do końca życia miała zdrową populację bakterii. Naukowcy odkryli także, że jej wiek biologiczny był aż o 23 lata niższy od wieku metrykalnego.
Naukowcy podkreślają jednak, że ich analiza dotyczyła tylko jednej osoby, przez co nie można wysnuwać z niej zbyt daleko idących wniosków.
Prof. Richard Faragher z Uniwersytetu w Brighton ostrzegł, że łatwo jest dokonać nadinterpretacji pojedynczych, nietypowych wariantów genów. Jego zdaniem obok wyjątkowych cech biologicznych na sędziwy wiek Morery mogło mieć wpływ także zwykłe szczęście. Zauważył, że aby to wykluczyć, trzeba by było wykonać także badanie w jej rodzinie, a tego nie zrobiono.
źr. wPolsce24 za "National Geographic"