Bon senioralny jednak nie dla wszystkich. Nowe ograniczenia rozczarują wielu seniorów

Bon senioralny ma wystartować 1 stycznia 2026 roku. Mechanizm wesprze osoby starsze oraz ich rodziny, które opiekują się swoimi najbliższymi będącymi w podeszłym wieku.
Pomoc wyniesie nawet 2150 zł i będzie miała formę zapewnienia danej usługi przez samorząd. Bon senioralny miał przysługiwać osobom, które ukończyły 75 lat. Z najnowszych informacji przekazanych przez dziennik „Fakt” wynika, że w projekcie ustawy wprowadzone zmiany, które w negatywny sposób odbiją się na potencjalnych beneficjentach.
Zgodnie z najnowszymi propozycjami do końca 2028 roku z pomocy będą mogły skorzystać tylko osoby po 80. roku życia. Kolejne zmiany nadejdą w 2029 roku i wówczas – tak jak pierwotnie zakładano – bon senioralny trafi również, do 75-latków oraz starszych. Zmiany uzasadniono „koniecznością przygotowania gmin do realizacji zadań wynikających z ustawy na najwyższym możliwym poziomie oraz zbudowania odpowiedniego zasobu kadrowego opiekunów".
Bon senioralny przewiduje pewne warunki, które należy spełniać, aby otrzymać wsparcie. Jednym z nich są dochody osoby potrzebującej, które nie mogą przekraczać 3410 zł. Dodatkowo zajmujący się seniorem małżonek lub zstępny musi wykazać aktywność zawodową oraz otrzymywać miesięczny dochód w wysokości od 3500 zł do 6700 zł w jednoosobowym gospodarstwie domowym lub 10000 zł w wieloosobowym gospodarstwie.
Według szacunków inicjatorów bonu senioralnego w 2026 roku z pomocy skorzysta niemal 290 tys. osób. Jednak ostatnie zmiany podwyższające próg wiekowy sprawią, że liczba beneficjentów będzie mniejsza.
źr. wPolsce24 za "Fakt"