Znaleziono zwłoki słynnego reżysera i jego żony. Policja podejrzewa, że zamordował ich syn

Urodzony w 1947 roku Reiner zadebiutował jako aktor w 1961 roku, ale popularność przyniosła mu rola Mike'a Stivica w popularnym sitcomie „Wszystko zostaje w rodzinie”, za którą dostał dwie nagrody Emmy. Zagrał w wielu filmach, w tym „Bezsenności w Seattle” i „Wilku z Wall Street”. Dziś bardziej znany jest jednak jako reżyser. Jego debiut, „Oto Spinal Tap”, pseudodokument o brytyjskim zespole heavy metalowym, jest uznawany za kultowy klasyk. Wyreżyserował też takie hity jak „Kiedy Harry poznał Sally”, „Narzeczona dla Księcia” czy „Ludzie honoru”.
Straż Pożarna Los Angeles poinformowała, że w jednej z posiadłości w dzielnicy Brentwood odnaleziono w niedzielę zwłoki dwóch osób, mężczyzny w wieku 78 lat i 68-letniej kobiety. Strażacy nie ujawnili ich tożsamości, ale lokalny oddział telewizji NBC, w oparciu o informacje od osoby bliskiej reżyserowi, donosi, że był to Reiner i jego żona.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Lekarze odkryli na ciałach obojga rany zadane ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem. Śledztwo w tej sprawie prowadzi policja Los Angeles (LAPD). Policjanci na razie nie zdradzają szczegółów, potwierdzili tylko, że dom, w którym znaleziono zwłoki, należał do Reinera.
Portal People informuje nieoficjalnie, w oparciu o osoby bliskie rodzinie reżysera, że podejrzany o ich zamordowanie jest ich 32-letni syn Nick. Policja potwierdziła, że go przesłuchuje, ale nie został aresztowany.
Jego motywy na razie są nieznane, ale w przeszłości nie ukrywał, że już jako nastolatek zaczął mieć problemy z narkotykami. W wywiadzie dla People w 2016 roku mówił, że wielokrotnie trafiał na odwyk, często też bywał bezdomny. Twierdził, że ostatecznie udało mu się jednak odzyskać kontakt z rodziną.
źr. wPolsce24 za NBC, People











