Trzej dyplomaci ponieśli śmierć. Domagali się pokoju w strefie Gazy

Katarskie media oraz agencja Reutera poinformowały o tragicznym wypadku drogowym, do którego doszło w Szarm el-Szejk. W jego wyniku życie straciło trzech dyplomatów z Kataru, a dwóch kolejnych zostało poważnie rannych. Jak dotąd nie potwierdzono, czy ofiary były częścią oficjalnej delegacji uczestniczącej w rozmowach o zawieszeniu broni w Strefie Gazy.
Według informacji portalu Times of Israel, wśród zmarłych znajdowali się funkcjonariusze ochrony oraz pracownicy katarskiego ministerstwa spraw zagranicznych. Z kolei serwis Visegrad 24 twierdzi, że poszkodowani należeli do zespołu negocjacyjnego pod przewodnictwem premiera Kataru, Mohammeda bin Abdulrahmana as-Saniego. Władze Egiptu prowadzą śledztwo mające wyjaśnić przyczyny tragicznego incydentu.
Szarm el-Szejk to obecnie centrum międzynarodowych rozmów dotyczących przyszłości Strefy Gazy. W poniedziałek mają tam spotkać się m.in. przywódcy Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii, by omówić dalsze kroki w procesie pokojowym. Stronę katarską reprezentuje premier, który od miesięcy odgrywa kluczową rolę w mediacjach pomiędzy Izraelem a Hamasem.
W czwartek prezydent USA Donald Trump ogłosił, że konflikt w Strefie Gazy został zakończony, a porozumienie o zawieszeniu broni określił mianem „historycznego przełomu”. Zapowiedział również, że jeszcze w tym tygodniu planuje udać się do Egiptu, by uczestniczyć w uroczystym podpisaniu dokumentu kończącego wielomiesięczne działania wojenne.
źr.wPolsce24 za DoRzeczy