Świat

Włosi mają być przykładem dla Europy. Odsyłają imigrantów do ośrodka w Albanii

opublikowano:
sea-773476_1280.webp
Zdjęcie ilustracyjne / pixabay
Włochy jako pierwszy kraj Unii Europejskiej podpisały umowę z państwem spoza Wspólnoty, gdzie będą trafiali imigranci ubiegający się o azyl. W środę rano do portu w Albanii wpłynęła łódź z 16 imigrantami, którzy wcześniej dotarli do wybrzeży Włoch.

Umowa zakłada, że przez pięć lat do dwóch ośrodków recepcyjnych w Albanii trafi rocznie do 36 tys. imigrantów, którzy dotarli do Włoch. Zgodnie z porozumieniem Włosi będą zarządzać ośrodkiem i będą stanowić członków jego personelu. Również ich prawo ma obowiązywać na terenie, gdzie trafią imigranci na czas rozpatrzenia ich wniosków o azyl.

Plan przewiduje, że do Albanii będą trafiali mężczyźni z krajów, które rząd Giorgii Meloni uznaje za bezpieczne. W ten sposób władze liczą, że część z nich zrezygnuje z ubiegania się o azyl w przypadku perspektywy przetransportowania do ośrodka recepcyjnego. Omawiając w Senacie szczegóły umowy z Albanią, premier Włoch oświadczyła, że w zakresie polityki migracyjnej Rzym jest przykładem dla Europy.

W środę rano do albańskiego portu Shëngjin wpłynęła łódź patrolowa włoskiej marynarki wojennej „Libra”. Na jej pokładzie znajdowało się 16 imigrantów, którzy wcześniej przybyli do Włoch. Niedaleko portu w wiosce Gjadër znajduje się ośrodek, do którego trafi 10 obywateli Bangladeszu i sześciu Egipcjan. Jeśli ich wniosek o azyl zostanie odrzucony, imigranci zostaną odesłani do swoich krajów. Gdy jednak ich wnioski zostaną rozpatrzone pozytywnie, trafią z powrotem do Włoch.

Według ekspertów problemem może być sprawne rozpatrywanie wniosków azylowych przez włoskie sądy. Kolejne wyzwanie to uwzględnianie odwołań od decyzji, składanych przez osoby przebywające w innym kraju. Ich zdaniem migranci muszą być przygotowani na długotrwałą procedurę.

żr. wPolsce24 za Rzeczpospolita 

Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Polska

Donald Tusk nie wierzy, że Polskę zalewają imigranci z Niemiec i grozi Bąkiewiczowi

opublikowano:
mid-25630087 ok.webp
PAP/Przemysław Piątkowski
To nieprawda, że Polska jest zalewana przez nielegalnych imigrantów ze strony zachodniej – mówił szef polskiego rządu, odpowiadając na pytanie dziennikarza telewizji wPolsce24 o sytuację na granicy polsko-niemieckiej. I pogroził aktywistom z Ruchu Obrony Granic: Zrobimy z tym porządek.
Polska

Polscy strażnicy na gwizdek niemieckiej policji odbierają migrantów. Zdumiewające relacje z zachodniej granicy

opublikowano:
Bąkiewicz.webp
Na zachodniej granicy sytuacja jest tragiczna: od wielu miesięcy Niemcy przerzucają nam migrantów, państwo polskie nie potrafi się przed tym bronić. Ba, nie chce się przed tym bronić – mówi w programie Budzimy Się wPolsce Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.