Rząd Hiszpanii chce więcej imigrantów. Będzie im pomagał w osiedlaniu się i znalezieniu pracy
Kolejne wybory w państwach Europy pokazują, że antyimigrancka prawica zdobywa coraz większe poparcie. W reakcji na to dotychczasowe rządy, często zrywając z dotychczasową polityką, stają się coraz twardsze w temacie imigracji. Na przykład Niemcy ponownie wprowadziły kontrole na granicach. Szwecja i Finlandia planują zaostrzenie przepisów migracyjnych, a Włochy negocjują umowy z Libią i Tunezją, których celem jest ograniczenie nielegalnej imigracji z Afryki. Nawet nowy premier Francji Michel Barnier przyznał, że do jego kraju przybywa zbyt wielu imigrantów.
Refugees welcome
Sanchez powiedział hiszpańskiemu parlamentowi, że jego kraj nie pójdzie w ich ślady. „Hiszpania musi wybrać między otwartym, dostatnim krajem albo zamkniętym, biednym krajem. To takie proste” - powiedział posłom. Dodał, że pozwolenie na imigrację to nie tylko kwestia humanitarna, ale także jedyny realistyczny sposób na rozwój gospodarczy i utrzymanie państwa opiekuńczego. Hiszpania ma jeden z najniższych wskaźników urodzeń w UE.
Sanchez powiedział, że zamiast walczyć z falą imigracji, jego rząd przeznaczy pieniądze, by pomóc im w starcie na rynku pracy. Ograniczy też biurokrację związaną z przyznawaniem zgód na biurokrację. Dodał, że połowie miejscowości w Hiszpanii grozi wyludnienie. „Mamy starszych ludzi, którzy potrzebują opiekunów i nie mogą ich znaleźć. Firmy, które szukają programistów, techników, murarzy i nie mogą ich znaleźć. Wiejskie szkoły, które potrzebują dzieci, by nie musiały zamykać swoich drzwi” - powiedział. Dodał też, że przyjmowanie imigrantów to moralny obowiązek Hiszpanii, bo w czasach Franco 120 tys. Hiszpanów wyemigrowało do innych państw.
Hiszpanie nie chcą już imigrantów
Pytaniem jest to, jak na ten pomysł zareagują wyborcy. Niedawne badanie Instytutu 40dB pokazało, że imigracja nie jest najważniejszym tematem dla Hiszpanów – wyprzedziły ją takie problemy jak inflacja, bezrobocie, nierówności społeczne czy warunki mieszkaniowe – ale jest ważna. Co więcej, aż 41% respondentów postrzega ją z dużym zaniepokojeniem – 16% więcej niż rok temu. Ponad 57% Hiszpanów uważa, że imigrantów w ich państwie jest już za dużo, a zaledwie 4,1%, że jest ich jeszcze zbyt mało.
źr. wPolsce24 za Guardian, El Pais