Walczył po stronie Ukrainy i trafił do rosyjskiej niewoli. W specjalnym wywiadzie dla wPolsce24 opowiedział o tym, co przeżył

Shaun Pinner to żołnierz z ponad 20-letnim doświadczeniem. Służył podczas misji w Bośni oraz Syrii, a w trwającej wojnie w Ukrainie stanął po stronie Kijowa, za co został skazany na karę śmierci. W rozmowie z dziennikarzami wPolsce24 opowiedział o tym, jak trafił na front, a następnie do rosyjskiej niewoli. Ujawnił, jakie metody stosują żołnierze Władimira Putina.
- Zostałem schwytany przez siły tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, ale szybko przekazano mnie Rosjanom, a ci poddawali mnie okrutnym i brutalnym torturom – mówi Shaun Pinner.
- Najpierw wbili mi nóż w nogę, by uniemożliwić ewentualną ucieczkę. Rana krwawiła, ale nikogo to specjalnie nie obchodziło. Potem zabrali mnie do budynku, gdzie od razu zaczęli mnie torturować. Razili mnie prądem przy użyciu tzw. telefonu polowego – relacjonował.
- Razili mnie prądem, używali paralizatora oraz bardzo dotkliwie pobili – dodał.
Brytyjski żołnierz przyznał, że przez 60 dni jadł tylko chleb i pił wodę.
Całą rozmowę z Shaunem Pinnerem można obejrzeć materiale wideo poniżej:
źr. wPolsce24