Największe protesty od dekady. Opozycja wzywa do walki o demokrację na ulicy

Lider Republikańskiej Partii Ludowej (CHP) Ozgur Ozel. największej w Turcji partii opozycyjnej wezwał do "walki o demokrację na ulicy".
- Widzisz to, prezydencie Erdogan? Zamierzałeś zastraszyć młodzież, ale nie ma tu nikogo przepełnionego strachem. Chciałeś uciszyć uniwersytety, ale czy któryś milczy? - mówił Ozel podczas zorganizowanej przez CHP demonstracji "Wolność dla Imamoglu".
Te największe od ponad dekady protesty w Turcji są odpowiedzią na zatrzymanie 19 marca Ekrema Imamoglu, byłego burmistrza Stambułu i głównego rywala politycznego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.
Przeciwko Imamoglu wszczęto postępowania w sprawie o korupcję i powiązania z terroryzmem, a na podstawie pierwszego zarzutu skierowano go 23 marca do więzienia na czas trwania procesu.
Tego samego dnia CHP wybrała Imamoglu na kandydata w wyborach prezydenckich w 2028 roku.

Do zgromadzonych w sobotę przemówił także Imamoglu, z tym że nie osobiście – treść przygotowanego przez niego wystąpienia odczytała postać wygenerowana przez sztuczną inteligencję.
W odpowiedzi na protesty, które wybuchły 19 marca po zatrzymaniu Imamoglu w największych miastach Turcji, zatrzymano dotąd niemal 1900 osób - wynika z informacji tureckiego ministerstwa spraw wewnętrznych. Gubernatorzy Stambułu, Ankary i Izmiru wprowadzili w tych miastach zakazy zgromadzeń.
źr. wPolsce24 za PAP