Świat

Mieszkańcy Bredy oddali hołd polskiemu generałowi i jego żołnierzom. "Pamiętamy"

opublikowano:
mid-24a27207.webp
Breda pamięta o swoich bohaterach (fot. PAP/Albert Zawada)
Apelem poległych, salwą honorową i złożeniem kwiatów na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Bredzie uczczono pamięć 1. Dywizji Pancernej i jej dowódcy, gen. Stanisława Maczka, którzy w 1944 r. wyzwolili to i inne miasta w Holandii. W uroczystościach wziął udział m.in. szef MSZ Radosław Sikorski.

W niedzielnych uroczystościach na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym, gdzie spoczywa generał i żołnierze 1. Dywizji, uczestniczyli m.in.: weteran tej jednostki kpt. Eugeniusz Niedzielski (ps. Nead), szef holenderskiej dyplomacji Caspar Veldkamp, ambasador RP w Królestwie Niderlandów Margareta Kassangana, szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób RepresjonowanychLech Parelloraz jego zastępca Michał Syska, a także wnuczka gen. Maczka, Karolina Maczek-Skillen.

Na uroczystość przybyli ponadto przedstawiciele organizacji polonijnych, rodziny żołnierzy 1. Dywizji i delegacja z Wrocławia – miasta partnerskiego Bredy, a ponadto mieszkańcy Bredy i Polacy mieszkający w Holandii.

Także kibice klubu NAC Breda uczcili dywizję gen. Maczka, dziękując za poświęcenie polskich żołnierzy specjalnie przygotowaną oprawą:

Podczas uroczystości na grobach pochowanych na tym cmentarzu żołnierzy złożono białe i czerwone kwiaty oraz odegrano hymny narodowe Polski i Holandii.

Burmistrz Bredy Paul Depla przypomniał, że 80 lat temu Bredę wyzwoliła polska 1. Dywizja Pancerna pod dowództwem gen. Maczka. "Zawdzięczamy naszą wolność jemu i wielu polskim żołnierzom. Wolność, za którą młodzi Polacy, którzy są tutaj pochowani, musieli często zapłacić najwyższą cenę" - podkreślił. Jak poinformował, wkrótce jedna z ulic w Bredzie zostanie nazwana na cześć wyzwolenia miasta z 29 października 1944 r.

Szef MSZ Holandii swoje wystąpienie zaczął od słów: "Dziękujemy Wam, Polacy". "Ten tekst widniał w wielu oknach w Bredzie na biało-czerwonych tablicach tuż po wyzwoleniu w 1944 r. Dziś, po 80 latach, z radością powtarzam (te słowa - PAP)" - przypomniał.

Zwrócił uwagę, że 1. Dywizja dokonała wyzwolenia Bredy "w taki sposób, że to historyczne miasto wyszło z bitwy praktycznie bez szwanku". "Jest to coś, za co mieszkańcy Bredy i nie tylko są mu wdzięczni do dziś" – powiedział Veldkamp.

Jako wymowny ocenił fakt, że gen. Maczek chciał być pochowany "tutaj, wśród swoich poległych żołnierzy".

"Stwarza to również zobowiązania, zobowiązanie do kroczenia ścieżką, którą on obrał. Od czasu zakrojonej na szeroką skalę inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku wszyscy wiemy, jak krucha jest nasza wolność" – zaznaczył Veldkamp. "To prawda: +Wolność nie jest nam dana raz na zawsze+. Wymaga naszego aktywnego zaangażowania - dla wolnej Ukrainy i wolnej Europy" - dodał.

Szef polskiego MSZ podziękował Holendrom i Polonii za kultywowanie pamięci o wspólnej historii. Nawiązał też do trwającej wojny w Ukrainie, podkreślając, że "wielu myślało, że to, co rozegrało się 80 lat temu w Europie, gdy nasz kontynent był pustoszony przez krwawą wojnę, już nigdy nie może się powtórzyć".

"Niestety, na skutek rosyjskiej agresji na Ukrainę okropności wojny powróciły na nasz kontynent z nieznaną od II wojny światowej mocą. Hydra imperializmu znowu podniosła głowę. Rosja zaatakowała Ukrainę, kwestionując jej uznane międzynarodowo granice i prawo do stanowienia o swojej przyszłości" - przypomniał minister.

Sikorski zaznaczył, że rosyjskie zbrodnie popełniane w Ukrainie "przywołują najmroczniejsze chwile historii XX wieku, kiedy sowiecki i niemiecki totalitaryzm doprowadziły do śmierci milionów ludzi".

Wezwał, by nie tracić nadziei, i przypomniał o różnorodanym wsparciu, jakiego Ukrainie udzielają Polska i Holandia jako "sojusznicy w NATO i partnerzy w UE".

"W sprawach fundamentalnych, (dotyczących) naszego bezpieczeństwa i porządku międzynarodowego, jesteśmy razem. Nie możemy w tym wsparciu ustawać i nie możemy dać się zastraszyć. Niech dziedzictwo generała Maczka i jego dywizji będzie dla nas inspiracją" - zaapelował Sikorski.

Centralna uroczystość na Polskim Honorowym Cmentarzu Wojskowym w Bredzie była ostatnim punktem trwających od piątku obchodów 80. rocznicy wyzwolenia tego miasta.

Nekropolia ta powstała w 1963 r. z inicjatywy lokalnych społeczników. Zgromadzono na nim szczątki polskich żołnierzy pochowanych wcześniej na innych cmentarzach. Spoczywają na nim głównie żołnierze 1. Dywizji Pancernej, lotnicy Polskich Sił Powietrznych i spadochroniarze z 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Ostatni pochówek na cmentarzu odbył się w 2003 r., kiedy odnaleziono szczątki polskich lotników, którzy zginęli w czerwcu 1944 r. Łącznie na cmentarzu znajdują się groby 162 Polaków.

1. Dywizja Pancerna została powołana do życia 25 lutego 1942 r. na rozkaz Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego. Po intensywnym szkoleniu, w składzie 1. Armii Kanadyjskiej, ruszyła ona na otwarty w czerwcu 1944 r. front zachodni. Odegrała znaczącą rolę w bitwie pod Falaise, zamykając okrążenie wokół niemieckich 7. Armii i 5. Armii Pancernej w tzw. kotle. Zwycięski marsz dywizji pod dowództwem gen. Maczka wiódł przez północną Francję, Belgię i Holandię aż po wielką bazę niemieckiej marynarki wojennej w Wilhelmshaven.

W uznaniu zasług 1. Polska Dywizja Pancerna uhonorowana została Wojskowym Orderem Wilhelma, stanowiącym najstarsze i najwyższe odznaczenie Królestwa Niderlandów. Gen. Maczek na wniosek mieszkańców Bredy otrzymał honorowe obywatelstwo Holandii.

źr. wPolsce24 za PAP (Z Bredy Anna Kruszyńska i Wiktoria Nicałek)

 

Świat

Donald Tusk: nikt mnie nie ogra w UE. Premier Estonii: to Niemcy nie chciały Tuska na spotkaniu o Ukrainie

opublikowano:
mid-epa11666748.webp
Spotkanie przywódców z Bidenem bez Tuska (fot. PAP EPA/CHRIS EMIL JANSSEN)
Jeszcze rok temu Donald Tusk utyskiwał, że Polska pod rządami PiS-u nie ma silnego głosu na forum europejskim. Zapewniał, że jego nikt w Europie nie ogra. Tymczasem okazuje się, że Niemcy, na które od lat lider PO stawia, nie tylko nie lekceważą naszego premiera przerzucając nam uchodźców, to jeszcze blokują możliwość jego udziału w spotkaniu z sekretarzem obrony USA.
Świat

Donald Trump szukał pracy w barze szybkiej obsługi. Stanął przy frytkownicy

opublikowano:
mid-epa11667793.webp
Donald Trump smażył frytki (PAP/EPA/NICK HAGEN)
Donald Trump odwiedził w niedzielę restaurację popularnej sieci na przedmieściach Filadelfii, gdzie smażył frytki i obsługiwał kasę drive-thru.
Świat

Strefa Starcia wróciła! Gorące polityczne show na antenie telewizji wPolsce24

opublikowano:
strefa.webp
Strefa Starcia na antenie wPolsce24 (fot. Fratria)
Strefa Starcia wróciła na antenę telewizji wPolsce24. Redaktor Michał Adamczyk i jego goście omówili najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia w Polsce i na świecie. Nie brakowało emocji.
Świat

Niemcy nie tylko nie chcą płacić reparacji za II wojnę. Odgrażają się, że sami mogą wystawić rachunek

opublikowano:
warszawa.webp
Warszawa po Powstaniu Warszawskim (fot. Wikimedia)
Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ nie tylko po raz kolejny odrzucił roszczenia reparacyjne, tym razem zgłoszone przez Grecję podczas wizyty prezydenta Franka Waltera Steinmeiera w Atenach. Komentator gazety idzie dalej. Twierdzi, że ofiarami byli także Niemcy i ostrzega, że ci, którzy myślą o finansowych żądaniach za historyczne krzywdy, muszą się liczyć z roszczeniami strony przeciwnej.
Świat

Tragiczny bilans powodzi w Hiszpanii. Nadal trwają poszukiwania zaginionych

opublikowano:
mid-epa11692839.webp
już blisko 100 osób zginęło w wyniku powodzi w Hiszpanii. (fot. PAP/EPA/Manuel Bruque)
Już blisko 140 osób zginęło w gwałtownych powodziach, które przeszły przez Hiszpanię. Najgorsza sytuacja panuje w prowincji Walencja i to właśnie tam odnotowano najwięcej ofiar śmiertelnych. Te dane mogą ulec zmianie, ponieważ służby ratunkowe cały czas prowadzą poszukiwania zaginionych osób.
Świat

Konsekwencje egzekucji obywatela Niemiec. Berlin zamyka irańskie konsulaty

opublikowano:
architecture-4468573_1280.webp
Zdjęcie ilustracyjne / pixabay
Irańskie konsulaty w Niemczech zostaną zamknięte. Decyzja ogłoszona przez minister spraw zagranicznych jest konsekwencją przeprowadzenia egzekucji irańsko-niemieckiego obywatela.