Świat

USA dokonały nalotów na Syrię. Ich celem byli islamiści

opublikowano:
Zrzut ekranu 2024-12-09 094544.webp
W nalotach wzięły udział słynne A-10 (fot. Senior Airman Matthew Bruch\Wikipedia)
Amerykańskie siły lotnicze przeprowadziły serię nalotów na Syrię. Ich celem było ISIS.

Trwająca 13 lat wojna domowa w Syrii zakończyła się, gdy siły rebeliantów zdobyły w nocy z soboty na niedzielę Damaszek. Rosyjskie media informują, że Baszar al-Assad dotarł już do Moskwy, gdzie otrzymał azyl.

To nie koniec przemocy

Równocześnie dla wszystkich jest jasne, że upadek jego reżymu to nie będzie koniec przemocy w tym kraju. Grupy, które z nim walczyły, nie są bowiem jedną zorganizowaną siłą i często mają sprzeczne interesy. Wiele osób boi się, że ze spodziewanego chaosu skorzysta Państwo Islamskie (IS), by odbudować swoją pozycję w tym kraju. 

Nalot na Państwo Islamskie 

Amerykanie postanowili temu zaradzić zanim będzie za późno. Amerykańskie Dowództwo Centralne (CENTCOM) ujawniło, że samoloty USAF dokonały serii nalotów na cele w Syrii. Ciężkie bombowce B-52, myśliwce bombardujące F-15 i szturmowe A-10 zaatakowały 75 celów powiązanych z IS.

Szef CENTCOM, generał Erik Kurilla powiedział, że celem tej operacji jest zapewnienie, że IS nie odzyska swojej pozycji. Nie powinno być żadnych wątpliwości – nie pozwolimy IS na odbudowę i wykorzystanie obecnej sytuacji w Syrii. Wszystkie organizacje w Syrii powinny wiedzieć, że rozliczymy je, jeśli wejdą w sojusz lub w jakikolwiek sposób będą wspierać ISIS – stwierdził.

900 żołnierzy

Obecnie w Syrii stacjonuje ok. 900 amerykańskich żołnierzy. Ich głównym zadaniem jest szkolenie Kurdów, pilnowanie IS i naprowadzanie nalotów na związane z Iranem milicje. Przedstawiciel Pentagonu powiedział anonimowo mediom, że na razie nie są planowane żadne zmiany w ich misji. Równocześnie prezydent Biden obiecał, że będą chronieni. Stacjonują głównie na północy i wschodzie kraju, daleko od miejsc, w których ostatnio toczyły się walki.

źr. wPolsce24 za Politico 

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Polska

Ciężkie chwile w sztabie Rafała Trzaskowskiego

opublikowano:
trzask.webp
W obawie przed gniewem wyborców kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta przez całą kampanię próbował odciąć się od Donalda Tuska, od porażek obozu rządzacego. I nie udało się. Podczas gdy gdy Karol Nawrocki spotykał się z w Białym Domu z Donaldem Trumpem, Rafał Trzaskowski ściskał rękę Donaldowi Tuskowi w jego rodzinnym Sopocie.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii nic nie wiadomo. Exit poll daje prowadzenie Danowi, eksperci mówią, że może wygrać Simion

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
54,9 dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i 45,1 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.