Świat

Turcja odpowiedziała na zamach w Ankarze. Atak na cele w Syrii i Iraku

opublikowano:
mid-epa11677748.webp
Turcja przeprowadziła atak odwetowy za zamach w Ankarze. (fot. PAP/EPA/ Necati Savas)
Turcja odpowiedziała na zamach w Ankarze. Jak informuje agencja AP, tureckie siły powietrzne uderzyły na cele kurdyjskich bojowników w Syrii i Iraku.

W środę wieczorem przeprowadzono zamach na kluczową państwową firmę zbrojeniową w Ankarze. W ataku zginęło pięć osób, a ponad 20 zostało rannych. Szef MSW Turcji Ali Yerlikaya poinformował, że za zamach odpowiada Partia Pracujących Kurdystanu (PKK). To organizacja, która zarówno w Turcji, jak i w USA oraz UE uznawana jest za terrorystyczną. Podobnie wypowiadał się turecki minister obrony Yasar Guler, który również wskazuje, że odpowiedzialność za zamach w Ankarze ponoszą Kurdowie.

Dzień przed atakiem lider Partii Sprawiedliwości i Rozwoju prezydenta Turcji zaproponował ułaskawienie założyciela PKK Abdullaha Öcalana w zamian za wyrzeczenie się przemocy i rozwiązanie organizacji.

Jak informują tureckie media, napastnicy dotarli na miejsce zamachu taksówką. Następnie zdetonowali ładunek wybuchowy, co pozwoliło im dostać się na teren koncernu i otworzyć ogień. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan komentując to zdarzenie, ocenił, że było ono „ohydne”. Z kolei wiceprezydent Cevdet Yilmaz powiedział, że atak był wymierzony w „sukcesy tureckiej branży zbrojeniowej”.

Turcja odpowiada na zamach

Kilka godzin po zamachu tureckie siły powietrzne przeprowadziły atak na cele związane z kurdyjskimi bojownikami w Iraku i Syrii. Zdaniem agencji AP działania miały charakter odwetowy. Według relacji Ministerstwa Obrony Turcji zniszczono ponad 30 celów. Podkreślono, że zastosowano przy tym wszelkie środki ostrożności, które pozwoliły na uniknięcie strat wśród cywilów.

- Za każdym razem wymierzamy tym draniom z PKK karę, na którą zasługują. Ale oni nigdy nie odzyskują rozumu – powiedział turecki minister obrony, który zadeklarował, że członkowie organizacji będą ścigani do „wyeliminowania ostatniego terrorysty”.

źr. wPolsce24 za Wirtualna Polska

Świat

Co palą na konklawe? Wyjaśniamy krok po kroku, jak kardynałowie wybiorą nowego papieża

opublikowano:
konklawe.webp
Konklawe przebiega w ściśle ustalony sposób (Fot. screen wPolsce24)
W sobotę pogrzeb papieża Franciszka, niedługo potem rozpocznie się konklawe. Dziennikarze Telewizji wPolsce24 krok po kroku przedstawiają, jak przebiega wybór głowy Kościoła.
Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.