Polska przymuszana do uznania małżeństw jednopłciowych. „Czy nasza konstytucja jest już niepotrzebna?”

Para, chcąc przenieść się do Polski, złożyła wniosek o wpisanie ich niemieckiego aktu małżeństwa do polskiego rejestru stanu cywilnego. Spotkała się z odmową, ponieważ polskie prawo nie zezwala na uznanie małżeństw osób tej samej płci. Poszła więc do unijnego sądu.
Odmowa niezgodna z prawem Unii
We wtorek TSUE orzekł, że odmowa uznania przez państwo członkowskie małżeństwa dwóch obywateli Unii, legalnie zawartego w innym kraju UE, jest niezgodna z prawem unijnym.
TSUE uznał, że co prawda normy dotyczące małżeństw należą do kompetencji państw członkowskich, ale te są zobowiązane do przestrzegania prawa UE, gwarantującego obywatelom prawo do swobody przemieszczania się, prawo do pobytu na terytorium innych pastw członkowskich i prowadzenia przez nich tam zwykłego życia rodzinnego.
Orzeczenie TSUE nie oznacza, że państwo ma obowiązek wprowadzenia małżeństw tej samej płci do prawa krajowego. Jest ono jednak zobowiązane uznać taki związek, jeśli został on zawarty zgodnie z prawem w innym kraju UE.
A co z polską konstytucją?
Przez środowiska progresywne wyrok został uznany za przełomowy.
„Dzieje się historia!” – entuzjazmował się na platformie X Krzysztof Śmiszek, prawnik, działacz środowisk LGBT i europoseł, partner innego polityka Lewicy i działacza LGBT Roberta Biedronia. - „Dlatego warto być w UE” – dodał Śmiszek.
„Ale to niezgodne z konstytucją, czy wyroki TSUE będą ponad konstytucją, czyli jest już nam ona niepotrzebna?” - pytał jeden z internautów.
źr. wPolsce24 za PAP/X











