Trump szykuje rozprawę z lewicą! Antifa zostanie uznana za organizację terrorystyczną

Morderstwo prawicowego aktywisty Charliego Kirka wstrząsnęło Ameryką. Na razie nie ujawniono powodów, jakie kierowały zamachowcem – ale wiele wskazuje, że dokonano go z powodów politycznych. FBI podejrzewa także, że zamachowiec był częścią większej grupy.
Uzna Antifę za terrorystów?
To zabójstwo rozpoczęło w USA kolejną dyskusję o przemocy politycznej ze strony skrajnej lewicy. Trump został zapytany o to, czy uzna Antifę za organizację terrorystyczną. To coś, co mógłbym zrobić, tak – odpowiedział. Dodał, że zdecyduje się na to, jeśli ten pomysł poprą członkowie jego gabinetu i Departament Sprawiedliwości.
Na razie nie jest jasne w jaki sposób miałoby się to odbyć. Rząd USA nie prowadzi bowiem listy krajowych organizacji terrorystycznych. Sekcja 219 Ustawy o Imigracji i Narodowości, która umożliwia prowadzenie listy tych zagranicznych, zabrania wciągnięcia na nią organizacji, które działają wyłącznie w USA. W przeszłości w takich sytuacjach używano rozporządzenia prezydenckiego 13224, które pozwalało Departamentowi Skarbu na uznanie osób i organizacji, w tym krajowych, za terrorystów i obłożenie ich sankcjami. W wypadku Antify problemem jest również to, że jest to organizacja mocno zdecentralizowana. Nie ma – przynajmniej oficjalnie – szefostwa i struktur.
Dobierze im się do pieniędzy
Trump zasugerował także, że rozprawa z lewicą się na niej nie skończy. Antifa jest straszna. Są inne grupy – stwierdził – Mamy inne dość radykalne grupy, które uszły sprawiedliwości. Dodał też, że rozmawiał z prokurator generalną Pam Bondi o użyciu RICO przeciwko lewicowym organizacjom, które finansują przemoc polityczną. RICO to ustawa, która miała pomóc w walce z przestępczością zorganizowaną. Umożliwia postawienie zarzutów całej grupie przestępczej czy organizacji terrorystycznej, a nie tylko jej indywidualnym członkom.
Zastępca szefa sztabu Trumpa Stephen Miller powiedział dziennikarzom, że istnieje sieć organizacji, która odpowiada za lewicowe zamieszki, jak protesty Black Lives Matter. Dodał, że administracja Trumpa skupi się na ich finansach. Głównym punktem, który przekazuje prezydent, jest to, że ktoś za to wszystko płaci – stwierdził – To nie dzieje się za darmo więc, na polecenie naszego prezydenta, prokurator generalna dowie się, kto za to płaci, i jak bardzo jest odpowiedzialny za płacenie za przemoc.
źr. wPolsce24 za CNN