Świat

Tragiczna powódź w Hiszpanii. Stale rośnie liczna ofiar

opublikowano:
mid-epa11691868.webp
Ulewne deszcze sprawiły, że wiele rzek wystąpiło z brzegów (fot. PAP/EPA/Biel Alino)
Ulewne deszcze wywołały powodzie we wschodniej i południowej Hiszpanii. Co najmniej 95 osób straciło w nich życie.

We wtorek Hiszpanię nawiedziły ulewne deszcze. Taka pogoda nie jest niczym niezwykłym jesienią, ale w tym roku były wyjątkowo silne, gdzieniegdzie towarzyszył im grad. W wielu miejscach opady sprawiły, że rzeki wystąpiły z brzegów. Najgorsza sytuacja była w Walencji. Hiszpańskie służby meteorologiczne poinformowały, że w Chivie spadło w osiem godzin 491 mm deszczu – tyle, ile zwykle spada tam przez rok.

Do mediów społecznościowych trafiły szokujące nagrania. Widzimy na nich, jak woda zmywa samochody z ulic i burzy mosty. Na niektórych filmach możemy zobaczyć dantejskie sceny, z udziałem Hiszpanów, którzy trzymają się drzew, by nie zabrała ich fala powodziowa. W wielu miejscach służby ratownicze musiały użyć helikopterów, by podejmować powodzian z dachów. Nie wszędzie udało się dotrzeć ratownikom. W Andaluzji powódź spowodowała wykolejenie się pociągu. Na szczęście nikt z 276 pasażerów nie odniósł poważnych obrażeń. 

Ogromna liczba ofiar

W środę nad ranem służby poinformowały o odnalezieniu zwłok. Agencje informują, że kataklizm zabił do tej pory co najmniej 95 osób. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć, bo wiele osób nadal uważa się za zaginione. Ratownicy podkreślają, że ich odnalezienie jest dla nich obecnie priorytetem. Prezydent Walencji Carlos Mazon wezwał mieszkańców, by zostali w swoich domach, by nie przeszkadzać ratownikom.

Media społecznościowe

Eksperci uważają, że ulewy wywołało zjawisko nazywane gota fria. Ma miejsce, kiedy zimne powietrze przesuwa się nad ciepłe wody Morza Śródziemnego. To powoduje niestabilność atmosferyczną, przez którą ciepłe, wilgotne powietrze gwałtownie się wznosi. Powoduje to szybkie formowanie cumulonimbusów, które następnie zrzucają ulewny deszcz na południową Hiszpanię.

źr. wPolsce24 za Guardian, AP

Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Polska

Powodzianie pozostawieni sami sobie. Lądek Zdrój wciąż wygląda jak pobojowisko

opublikowano:
Lądek.webp
Choć powódź przeszła przez Lądek Zdrój już kilka miesięcy temu, miasto wciąż wygląda tak jak po feralnym 15 września ubiegłego roku. - Nikt tu nie ma dobrej opinii na temat tego, w jaki sposób państwo polskie pomogło potrzebującym – mówią rozgoryczeni mieszkańcy.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.