Tak Niemcy mieszają się do polskiej polityki. Niemiecki kanclerz przyznał to wprost!

- Nie ukrywam, że chciałbym innego wyniku wyborów prezydenckich w Polsce. Na Francję też patrzę z niepokojem - wypalił niemiecki przywódca.
Słowa kanclerza zostały zauważone przez polskich dziennikarzy i internautów. Jako pierwsza zauważyła je zajmująca się polityką naszych zachodnich sąsiadów dziennikarka Aleksandra Fedorska.
Do słów Merza odniósł się m. in. pochodzący z przygranicznego Szczecina poseł PiS Dariusz Matecki, który wyjaśnił, jakiego kandydata miał na myśli niemiecki kanclerz.
- Tak jak mówiłem cała kampanię, Trzaskowski to był niemiecki kandydat, tak samo jak Tusk - podsumował Matecki.
Choć przychylni rządowi komentatorzy próbowali rozmyć sprawę i tłumaczyć, że Niemiec został źle zrozumiany, to nagranie z konferencji, które możemy zobaczyć na jednym z profili na portalu x.com, nie pozostawia złudzeń, co miał na myśli Merz.
źr. wPolsce24 za x.com/@a_fedorska