Iran będzie błagał Rosję o ratunek? Szef MSZ jedzie na spotkanie z Putinem

W niedzielę rano czasu polskiego prezydent USA poinformował, że Stany Zjednoczone przeprowadziły ataki na obiekty nuklearne w Iranie w Fordo, Natanz i Isfahanie, a cele te zostały zniszczone.
- Amerykański atak na trzy obiekty nuklearne w Iranie był niezwykłym sukcesem. Zniszczyliśmy irański program nuklearny. W konflikcie może zdarzyć się wszystko. Uznajemy to i dlatego zakres tego wszystkiego został ograniczony – przekazał z kolei amerykański minister obrony Pete Hegseth.
Jak podaje Reuters, w niedzielę szef irańskiego MSZ Abbas Aragczi oświadczył, że jeszcze dziś uda się do Moskwy, gdzie spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Przed oświadczeniem szefa irańskiej dyplomacji komunikat w sprawie ataku USA wydało rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- Rosja stanowczo potępia ataki USA na szereg obiektów jądrowych w Iranie po izraelskich atakach na Republikę Islamską. Nieodpowiedzialna decyzja o narażeniu terytorium suwerennego państwa na ataki rakietowe i bombowe, bez względu na jego argumenty, rażąco narusza prawo międzynarodowe, statut ONZ, rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ. Ogromnym niepokojem napawa to, że ataki przeprowadziło państwo, które jest stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ – przekazano.
Rosyjska dyplomacja uznała, że w tej sytuacji powinna zareagować Rada Bezpieczeństwa ONZ.
- Musimy wspólnie odrzucić akcje konfrontacyjne USA i Izraela. Apelujemy o powstrzymanie agresji, zwiększenie starań na rzecz stworzenia warunków do powrotu sytuacji na polityczną i dyplomatyczną – dodano.
źr. wPolsce24 za PAP