Strzelanina w kościele. Budynek stanął w płomieniach, wśród ofiar są dzieci

Strzelanina miała miejsce dziś rano czasu lokalnego w świątyni należącej do Mormonów. Na chwilę obecną nie wiadomo co dokładnie zaszło. Telewizja CNN ujawniła jednak, że w zdarzeniu liczne osoby odniosły rany, niektórzy ciężkie. Wśród nich miały być dzieci. Na razie nie wiadomo, czy ktoś zginął.
Lokalna policja ujawniła, że napastnik został już wyeliminowany. Nie jest jasne, czy go zastrzelono, czy też został aresztowany. Policjanci powiedzieli jednak, że zagrożenie już minęło.
Równocześnie media donoszą, że ten kościół, z nieznanych na razie powodów, stanął w płomieniach. Nagrania, które trafiły do mediów społecznościowych, pokazują, że pożar jest intensywny. Na miejscu pracują strażacy i ratownicy medyczni.
Dyrektor FBI Kash Patel powiedział, że jest na bieżąco informowany o tej sprawie. Dodał, że jego agencja pomoże lokalnym władzom w śledztwie. Przemoc w miejscu kultu to tchórzliwe i kryminalne działanie. Modlimy się za ofiary i ich rodziny podczas tej strasznej tragedii – dodał.
źr. wPolsce24 za CNN