Strzelanina w klubie nocnym w Nowym Jorku. Kilkanaście osób rannych
Chwilę przed północą w klubie nocnym Amazura w dzielnicy Queens padły strzały. Rannych zostało co najmniej 13 osób, ale ich stan pozostaje nieznany. Nieoficjalnie wiadomo, że co najmniej trzy osoby, które ucierpiały w zdarzeniu, wymagały hospitalizacji.
Ranni mieli znajdować się zarówno w budynku, jak i na zewnątrz. W momencie zdarzenia przed klubem zgromadziło się ok. 80 osób chcących wejść do środka.
Na miejsce strzelaniny skierowano duże siły policji. Zabezpieczono teren wokół klubu nocnego oraz wyłączono z ruchu kilka pobliskich ulic. Na razie śledczym nie udało się złapać sprawców strzelaniny. Nie wiadomo również, czym kierowali się napastnicy. Funkcjonariusze mieli zidentyfikować dwa pojazdy, które mogą mieć związek ze sprawą.
Tragiczny początek roku
To kolejne niepokojące informacje, które napływają z USA. W sylwestrową noc w Nowym Orleanie 42-letni mężczyzna wjechał samochodem w tłum osób świętujących Nowy Rok. Następnie wysiadł z samochodu i otworzył ogień. Napastnik został zastrzelony przez policjantów. W tragicznym zdarzeniu zginęło 15 osób.
źr. wPolsce24 za rp.pl