Świat

Noworoczna masakra. Kierowca wjechał w turystów, nie żyje co najmniej 10 osób. AKTUALIZACJA

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-01-01 134419.webp
Bourbon Street jest bardzo popularna wśród turystów (fot. Wikipedia)
W Nowym Orleanie kierowca wjechał w tłum mieszkańców i turystów, po czym miał wdać się w strzelaninę z policją. Zginęło co najmniej 10 osób. W wyniku strzelaniny jaka wywiązała się między sprawcą ataku a policją, dwóch funkcjonariuszy zostało rannych, a sam sprawca zginął. Nie są znane motywy jego działania, ale FBI uznało atak za akt terroryzmu.

Zdarzenie miało miejsce w nocy z wtorku na środę na Bourbon Street w popularnej wśród turystów Dzielnicy Francuskiej. Na tej ulicy znajduje się wiele barów i restauracji, więc w sylwestrową noc znajdowało się na niej wielu mieszkańców i turystów. W pewnym momencie przez barierkę bezpieczeństwa przebił się kierowca półciężarówki. 

Według świadków kierowca miał uderzyć z dużą prędkością w tłum. Lokalna stacja telewizyjna donosi, że znajdujący się w pobliżu policjanci otwarli ogień do pojazdu, próbując zmusić go do zatrzymania. Kierowca miał z niego wysiąść, był ubrany w kamizelkę kuloodporną i uzbrojony w karabin. Następnie wdał się w strzelaninę z policją. 

Media informują, że co najmniej 10 osób straciło życie, a 30 kolejnych odniosło obrażenia. Zabrano ich do pięciu okolicznych szpitali. 

Według szefowej nowoorleańskiej policji Anne Kirkpatrick, sprawca działał z premedytacją i "nie była to jazda pod wpływem alkoholu". Ok. 3.15 czasu lokalnego (10.15 w Polsce) mężczyzna przebił się pickupem przez policyjną barykadę, wjechał w ludzi i zaczął oddawać strzały, raniąc dwóch policjantów.

"Sprawę ataku w Nowym Orleanie, gdzie zamachowiec wjechał samochodem w tłum w noc sylwestrową, traktujemy jako akt terroryzmu" - oznajmiło w środę Federalne Biuro Śledcze (FBI). Potwierdziło również śmierć domniemanego sprawcy.

Wcześniej podczas konferencji prasowej w Nowym Orleanie agentka FBI stwierdziła, że atak "nie był wydarzeniem terrorystycznym", choć zamachem nazwała go burmistrzyni miasta. Nadal nieznane są motywy i tożsamość sprawcy.

źr. wPolsce24 za CBS 

Świat

Co powiedział Sławosz Uznański-Wiśniewski po starcie misji

opublikowano:
mid-25625084 ok.webp
W kosmosie nie jestem sam, reprezentuję nas wszystkich - powiedział z pokładu kapsuły Dragon polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Świat

Polak już w kosmosie. Misja wystartowała

opublikowano:
mid-25625087 ok.webp
Rakieta Falcon 9 z kapsułą Crew Dragon (fot. PAP/Leszek Szymański)
Punktualnie o 8.31 wystartowała misja kosmiczna Ax-4 z udziałem polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Start odbył z Kennedy Space Center na przylądku Canaveral na Florydzie. Rakieta Falcon 9 firmy SpaceX wyniosła na orbitę kapsułę Dragon z czteroosobową załogą.
Świat

Prezydent Duda żegna się z Kijowem. Dostał ważne odznaczenie

opublikowano:
mid-25628186 ok.webp
Polska cały czas starała się wspierać Ukrainę - mówił w Kijowie prezydent Andrzej Duda, który spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim. Polski gość został uhonorowany jednym z najważniejszych ukraińskich odznaczeń - Orderem Wolności.
Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.