Sławosz Uznański-Wiśniewski musi jeszcze poczekać. Jego lot w kosmos znów został odwołany

Decyzja o ponownym przełożeniu startu misji, w której będzie uczestniczył Uznański-Wiśniewski ma związek z wyciekiem w rosyjskim module Zwiezda. Agencja kosmiczna NASA przekonuje, że potrzebny jest „dodatkowy czas, aby kontynuować ocenę działania Międzynarodowej Stacji Kosmicznej po niedawnych pracach naprawczych w tylnym segmencie modułu serwisowego Zwiezda".
- Ze względu na połączone i współzależne systemy stacji kosmicznej, NASA chce się upewnić, że stacja jest gotowa na przyjęcie dodatkowych członków załogi, a agencja poświęca niezbędny czas na przegląd danych – przekazano w komunikacie.
Misja Ax-4 miała rozpocząć się 29 maja, lecz od tego czasu termin został kilkakrotnie przełożony ze względu na problemy techniczne rakiety Falcon 9 i kapsuły Dragon oraz z powodu pogody.
Ostatnia decyzja o przełożeniu daty startu zapadła w ubiegłym tygodniu. Powodem był wyciek powietrza i spadek ciśnienia w rosyjskim module ISS. Następnie NASA informowała, że po dokonaniu napraw poziom ciśnienia się ustabilizował, lecz jest poddawany dalszym obserwacjom. Nowa data startu ma zostać ogłoszona w najbliższych dniach.
Misja, która ma wyruszyć z ośrodka NASA Kennedy Space Center na Florydzie, jest czwartym komercyjnym lotem na ISS firmy Axiom Space. Astronauci - była astronautka NASA Peggy Whitson (dowódca), pilot Shubhanshu Shukla z Indii oraz specjaliści naukowcy Sławosz Uznański-Wiśniewski i Tibor Kapu z Węgier - spędzą na ISS do 14 dni, wykonując ok. 60 eksperymentów naukowych, w tym 13 przygotowanych przez polskich naukowców. Na stację polecą na pokładzie kapsuły Crew Dragon - ostatniej stworzonej przez SpaceX - dla której będzie to pierwszy lot w kosmos.
Uznański-Wiśniewski będzie pierwszym polskim astronautą na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
źr. wPolsce24 za PAP