Skandal w rodzinie królewskiej. Syn księżnej oskarżony o gwałty

Marius Borg Hoiby jest synem księżnej Mette-Marit z jej pierwszego związku; urodził się zanim jego matka wyszła za mąż za księcia Haakona, a w związku z tym nie przysługuje mu tytuł książęcy. Był jednak wychowywany w rodzinie królewskiej wraz ze wspólnymi dziećmi pary książęcej: księżniczką Ingrid Alexandrą i księciem Sverre Magnusem. Pojawiał się na oficjalnych uroczystościach, w których zwyczajowo bierze udział norweska rodzina królewska. Trudno się więc dziwić, że jego sprawą żyją wszystkie media, tym bardziej, że w Norwegii król Harald V i jego bliscy cieszą się powszechnym szacunkiem.
W piątek na konferencji prasowej prokurator policji w Oslo Andreas Kruszewski potwierdził, że śledztwo zostało zakończone i że oskarżonemu postawiono zarzuty.
- Nie mogę podać dalszych szczegółów dotyczących liczby ofiar w tej sprawie, mogę jedynie potwierdzić, że jest ona dwucyfrowa – powiedział.
Marius Hoiby został aresztowany 4 sierpnia 2024 roku w związku z podejrzeniami o napaść na swoją partnerkę. W listopadzie ubiegłego roku spędził kolejny tydzień w areszcie, gdy pojawiły się podejrzenia, że dopuścił się gwałtu.
Adwokat Petar Sekulic powiedział agencji Associated Press, że 28-letni dziś Hoiby „ traktuje oskarżenia bardzo poważnie”, ale zaprzecza, że popełnił przestępstwa w większości przypadków, szczególnie zaś tych dotyczących „nadużyć seksualnych i przemocy”.
Sęk w tym, że – jak wyliczyła policja - jest on także podejrzewany o inne przestępstwa: maltretowanie swojej partnerki, agresję fizyczną, zniszczenie mienia oraz wykroczenia drogowe.
O jego dalszym losie zdecyduje teraz prokurator.
źr. wPolsce24 za euronews