Świat

Rusza rekordowa pielgrzymka. Młodzi pragną powrotu do tradycji. Mają dość liberalnych zmian w Kościele?

opublikowano:
Jan Paweł II w katedrze Notre Dame.webp
Jan Paweł II w katedrze Notre Dame (fot. VaticanNews)
19 tys. pielgrzymów wyrusza dziś na pieszą pielgrzymkę z Paryża do Chartres. To bez wątpienia najważniejsza piesza pielgrzymka we Francji. Liczba pątników stale rośnie. W dużej mierze są to ludzie młodzi. Jak przyznaje tygodnik Famille Chrétienne przyciąga ich nie tyle samo pątnicze wyzwanie, lecz jej szczególny kościelny charakter. Sakramenty na pątniczym szlaku są bowiem sprawowane według przedsoborowego rytu liturgii.

Ta liturgia nikogo nie pozostawia obojętnym

„To rytuał, który nie pozostawia obojętnym, sprawia, że zakochujemy się w pięknie Jezusa w Eucharystii” – opowiada w tygodniku France Catholique Théophane, student prawa. „Biorąc udział we Mszy św. podczas pielgrzymki, ma się poczucie uczestniczenia w czymś wielkim, co nas jednoczy i przewyższa, tak iż na tej ziemi możemy doświadczyć przedsmaku obcowania świętych, chociaż nam wszystkim daleko jeszcze do świętości” – opowiadają Antoine i Constance, inni uczestnicy tej wyjątkowej pielgrzymki.

Trzy dni marszu, 105 km

Piesza pielgrzymka do Chartres to trzy dni marszu, modlitwy, śpiewu i ciszy. Pobudka o piątej rano. Do przebycia 105 km. Od kościoła św. Sulpicjusza w Paryżu do katedry w Chartres.

Pielgrzymki od 876 r., milenium krypty w Chartres

Katedra w Chartres już od 876 r. jest jednym z głównych sanktuariów maryjnych we Francji. To właśnie wtedy król Karol Łysy podarował miejscowemu kościołowi chustę, którą Maryja miała na sobie w chwili Zwiastowania i Narodzenia Jezusa. Chartres stało się celem licznych pielgrzymek. Zbudowano tam wspaniałą gotycką katedrę. 1000-lecie istnienia obchodzi w tym roku krypta pod katedrą. Chartres znajduje się na skrzyżowaniu pątniczych szlaków do Santiago de Compostela i Mont-Saint-Michel.

Nawrócenie Charlesa Péguy

Pielgrzymki ustały dopiero pod wpływem rewolucji francuskiej. Objawienia w Lourdes i w La Salette doprowadziły do odrodzenia kultu maryjnego we Francji. Na pątniczy szlak do Chartres pielgrzymi powrócili za sprawą wybitnego francuskiego poety Charlesa Péguy, który w 1912 r. sam wyruszył w pieszą pielgrzymkę do Chartres i z powrotem do Paryża, modląc się o uzdrowienie swej duszy i chorego syna. Nawrócony, obiecał, że będzie tam powracał co roku.

Spadkobiercy obietnicy Jana Pawła II

Tradycjonalistyczna pielgrzymka do Chartres wzbudza też co roku dyskusje dotyczące miejsca przedsoborowej liturgii w duszpasterstwie Kościoła. „Jesteśmy spadkobiercami obietnicy złożonej przez św. Jana Pawła II w 1988 r., dotyczącej wielkodusznego przyjmowania wiernych, którzy czują się przywiązani do wcześniejszych form liturgii i dyscypliny tradycji łacińskiej” – mówią o sobie organizatorzy pielgrzymki.

W Kościele jest miejsce dla wszystkich

Dziennik La Croix wskazuje przy tym na zamienną postawę młodych uczestników pielgrzymki. Pociąga ich tradycyjna liturgia, ale zarazem uczestniczą też w innych inicjatywach duszpasterskich Kościoła we Francji: zlocie licealistów, narodowej pielgrzymce do Lourdes czy w letnich sesjach w Paray-le-Monial. Oni nie widzą w tym żadnej sprzeczności – pisze na łamach paryskiego dziennika ks. Pierre Amar. Jego zdaniem, zwaśnionym stronom sporu o liturgię młodzi oferują bardziej pragmatyczną i spokojną odpowiedź, daleką od utartych schematów. Pokazują, że w Kościele jest miejsce dla wszystkich. 

źr. wPolsce24 za VaticanNews (Vautican News/ Krzysztof Bronk)

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.