Polska

Krzyż wołyński umieszczono w bursztynowym ołtarzu kościoła św. Brygidy. "Niech Bóg da odwagę Ukraińcom zmierzenia się z ich przeszłością"

opublikowano:
mid-25209055.webp
(fot. PAP/Adam Warżawa)
Krzyż wołyński, pochodzący z polskiej mogiły na Wołyniu, został w niedzielę zamontowany w Bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny znajdującym się w kościele św. Brygidy w Gdańsku.

Niedzielna uroczystość wmontowania krzyża w Bursztynowym Ołtarzu Ojczyzny odbyła się w 82. rocznicą zbrodni w Parośli, dokonanej na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów.

Drewniany krzyż został znaleziony w Wołyniu i przekazany artyście Mariuszowi Drapikowskiemu, który dodał do niego kilka elementów.

"Zrekonstruowałem go i w pęknięciach wprowadziłem kamień, który symbolizuje suszkę krwi oraz niebieskie kwiaty" - powiedział Drapikowski.

Wyjaśnił, że kamień jest po to, by przypominać dramat sprzed ponad 80 lat, natomiast kwiaty mają symbolizować len, który kwitnie w sierpniu, kiedy to doszło do kulminacji zbrodni.

"Chciałem w jakiś sposób nawiązać do kwiatów niezapominajki, abyśmy pamiętali o tych wydarzeniach (...) Jednak nie po to, żeby przechowywać jakąś emocję negatywną, ale żeby przypominać, że jest to trudna historia naszego kraju" - powiedział.

Obecny w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku z-ca prezesa IPN dr hab. Karol Polejowski podkreślił, że jest powinnością Polaków, by pamiętać o tym, co wydarzyło się 82-lata temu w Parośli, a potem w wielu innych miejscowościach na Wołyniu i województwach południowo-wschodnich II RP.

"Ukraińscy nacjonaliści, często sąsiedzi z tej samej wsi albo z wsi sąsiedniej, mordowali w sposób niezwykle okrutny swoich polskich sąsiadów. Tylko za to, że byli Polakami. To jest zbrodnia ludobójstwa. Ludobójstwa popełnionego z nienawiści etnicznej wobec innego narodu" - powiedział.

Zaznaczył, że zamontowany krzyż będzie wyrazem pamięci o ofiarach i zobowiązaniem do tego, aby ta pamięć nie zaginęła.

Z-ca prezesa IPN podkreślił, że domagając się ekshumacji pomordowanych rodaków na kresach wschodnich II RP nie żądamy niczego nadzwyczajnego. "To nasz obowiązek wobec naszych przodków, odnaleźć ich i po chrześcijańsku pochować. Oddać rodzinom, aby ta rana się zabliźniła" - powiedział.

Krzyż wmontowany w ołtarz - jak dodał Polejowski - ma otworzyć drogę do tego, aby krzyże mogły pojawić się na grobach tych, których w przyszłości uda się odnaleźć i pochować. "Oni na to zasługują; to nasz obowiązek, aby to przeprowadzić" - przekonywał.

"Ukraina dzisiaj zmaga się w wojnie ze swoim wschodnim sąsiadem. Niech Bóg da jej zwycięstwo, ale niech Bóg da też odwagę Ukraińcom zmierzenia się z ich przeszłością, stanięcia w prawdzie i pozwolenia nam na pochowanie naszych przodków. Godny pochówek jest naszym obowiązkiem" - powiedział.

9 lutego 1943 r., oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”, uznany za pierwszą sotnię UPA, dokonał w kolonii Parośla I na Wołyniu masakry polskich mieszkańców, zabijając ok. 150 osób, w tym dzieci. Zbrodnia ta była pierwszym masowym mordem, jakiego dokonała Ukraińska Powstańcza Armia.

Bursztynowy ołtarz w kościele św. Brygidy tworzy wkomponowany w prezbiterium metalowy stelaż, na którym zainstalowane są liczne bursztynowe elementy. Ołtarz zaprojektowali prof. Stanisław Radwański, były rektor gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych oraz gdański bursztynnik Mariusz Drapikowski, którzy są także twórcami większości elementów.

Ołtarz jest wysoki na prawie 13 metrów, w sumie ma 120 m kw. powierzchni. Jego centralnym elementem jest obraz Matki Boskiej - Opiekunki Ludzi Pracy namalowany przez ks. Franciszka Znanieckiego niedługo po masakrze robotników, do której doszło w grudniu z 1970 r.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Polska

"Sprawa ochrony przed dronami została kompletnie zaniedbana". Mocne słowa byłego ministra obrony

opublikowano:
parys OK.webp
Gościem telewizji wPolsce24 był dr Jan Parys, były minister obrony narodowej. Jego zdaniem to, co stało się w nocy, nie było przypadkiem.
Polska

Tusk apeluje o jedność w obliczu rosyjskiej agresji. Oto jedność jego trolli spod pomnika smoleńskiego

opublikowano:
mid-25910031.webp
Jarosław Kaczyński znów nie mógł w spokoju oddać hołdu pod Pomnikiem Smoleńskim (Fot. PAP/Radek Pietruszka)
10 września jak co miesiąc prezes PiS Jarosław Kaczyński chciał oddać hołd 96 Polakom, którzy stracili życie pod Smoleńskiem. Można by się spodziewać, że w dniu bezprecedensowej rosyjskiej prowokacji i w obliczu apeli premiera Donalda Tuska o narodową jedność, nikt nie będzie przeszkadzał prezesowi PiS w spokojnym zapaleniu znicza i złożeniu wieńca.
Polska

Prezydent Nawrocki zdecydował: „W ciągu 48 godzin”

opublikowano:
mid-25910072 ok.webp
Na naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z premierem, ministrami i generałami dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego - ujawnił prezydent Karol Nawrocki i zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak ustalił Polstat News posiedzenie odbędzie się w czwartek.
Polska

To cud, że dron nikogo nie zabił! Poruszające słowa ofiar ataku

opublikowano:
2039152_6.webp
Dron spadł na dom rodziny Wesołowskich (fot. wPolsce24)
- Nagle usłyszałam huk. Ten samolot, to wszystko... wybiegliśmy na dwór. Tam zobaczyłam gruzowisko. Całe podwórko zasypane, blachą, pustakami, żużlem - powiedziała w rozmowie z Polsat News Alicja Wesołowska z miejscowości Wyryki - Tam był dorobek naszego życia - dodaje.
Polska

Prezydent Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Krótki komunikat, mowa o gwarancjach

opublikowano:
nawrocki rozmawia z trumpem.webp
Prezydent Karol Nawrocki podczas rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem (Fot. Mikołaj Bujak/KPRP)
Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem o rosyjskich dronach, które naruszyły w nocy z wtorku na środę polską przestrzeń powietrzną.
Polska

Prezydent Nawrocki: Polska nie wystraszy się Rosji

opublikowano:
2039665_2.webp
Karol Nawrocki podczas wystąpienia w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach
Prezydent Karol Nawrocki ocenił, że wtargnięcie rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną było próbą sprawdzenia naszej gotowości do reakcji i funkcjonowania mechanizmów w ramach NATO. – Wszystkie te testy zdaliśmy – podkreślił podczas wizyty w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach.