Rosjanie zaatakowali dronami fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Są ranni

Od dłuższego czasu Rosjanie regularnie atakują ukraińskie miasta. Ukraińskie siły powietrzne przekazały, że w nocy z wtorku na środę Rosjanie użyli do ataku 400 dronów i jednej rakiety Iskander M, którą wystrzelono z Krymu. Rakiecie i 57 dronom udało się dotrzeć do celów. Głównymi celami tego ataku były Krzywy Róg – rodzinne miasto prezydenta Zełenskiego – Charków i Winnica.
W tym ostatnim mieście, oddalonym od granicy Polski o ok. 270 km, drony spadły na fabrykę należącą do polskiego producenta podłóg, Grupy Barlinek. Poinformował o tym minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Dodał, że szef tego zakładu powiedział mu, że atak nastąpił z trzech kierunków i był celowy.
Atak skomentował też rzecznik MSZ Paweł Wroński. Poinformował, że nad Winnicę nadleciało 28 dronów, z czego 18 udało się zestrzelić. W polską fabrykę trafiło pięć dronów. Wiadomo o sześciu rannych, ale żaden z nich nie jest obywatelem Polski. - Na razie trwa akcja ratownicza, trwa dogaszanie pożarów – powiedział.
Fabryka w Winnicy jest jedną z trzech, które należą do Grupy Barlinek, dwie pozostałe są w Polsce i Rumunii. W tym mieście znajduje się także biuro firmy. W 2016 roku odwiedził ją ówczesny prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Mówił wtedy, że ta fabryka stanowi wizytówkę regionu.
źr. wPolsce24 za Polsat News