Trzy eksplozje w Zatoce Fińskiej. Problem rosyjskiego tankowca

- Rosyjski tankowiec Koala utknął w porcie Ust-Ługa. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji poinformowało o trzech eksplozjach na pokładzie. Zapewniało także, że nie ma ryzyka wycieku paliwa, a załoga została bezpiecznie ewakuowana (agencja AFP podawała, że marynarze po prostu uciekli). Tankowiec przewoził olej opałowy - podaje portal Interia za fińskim nadawcą publicznym.
Fińska straż przybrzeżna w gotowości
Wydarzenie spotkało się z natychmiastową reakcją fińskiej straży przybrzeżnej, która została postawiona w stan gotowości.
- Sytuacja rozegrała się tuż przy granicy Rosji z Estonią, w niedalekiej odległości od Helsinek. W porcie Ust-Ługa, znanym również jako fińskie Laukaansuu, doszło do wypadku. Jako winnego wskazano jedną z osób z załogi tankowca. Podczas uruchamiania silnika doszło do uszkodzenia maszynowni. Tankowiec jest zakotwiczony w porcie - potwierdził gubernator obwodu leningradzkiego Aleksandr Drozdenko, jak podaje Interia.
Statek z ponad setką tysięcy ton oleju opałowego
Początkowo sporo zamieszania wprowadziły lokalne media, które podawały informację o tonięciu rosyjskiego tankowca, co mogłoby wiązać się ze sporym problemem ewentualnego wycieku.
- Statek przewoził 130 tys. ton oleju opałowego - informuje Interia.
Fińskie władze chcą dokładnie sprawdzić stan techniczny tankowca i wykluczyć ewentualne zagrożenie ekologiczne.
- Władze planują zejść pod wodę, aby dokonać dokładnej inspekcji dna statku. Jak poinformowano, w porcie Ust-Ługa przeprowadzono ewakuację załogi. Z kolei cysterny przejęły olej opałowy przewożony na uszkodzonym tankowcu - czytamy na wspomnianym portalu.
źr. wPolsce24 za Interia