Świat

Prawica straciła większość parlamentarną w Japonii, ale opozycja raczej nie będzie rządzić

opublikowano:
mid-epa11688519
Partia Liberalno-Demokratyczna rządziła Japonią niemal nieprzerwanie od lat pięćdziesiątych (fot. PAP/EPA/KIM KYUNG-HOON / POOL)
Po przedterminowych wyborach w Japonii prawica, która rządzi tym państwem niemal nieprzerwanie od połowy lat pięćdziesiątych, straciła większość parlamentarną. Aby utrzymać się przy władzy, będzie musiała poszukać nowych koalicjantów.

Partia Liberalno-Demokratyczna (PLD) powstała w 1955 roku. W początkowym okresie była wspierana finansowo przez CIA, bo Amerykanie bali się zwycięstwa komunistów. Od tego czasu rządzi Japonią niemal nieprzerwanie. Nie miała większości parlamentarnej tylko w latach 1993-94 i 2009-2012. Po ostatnich wyborach miała stabilną większość w obu izbach japońskiego parlamentu.

W ostatnim czasie partię dotknęła jednak seria skandali. Najpoważniejszymi okazały się być informacje o bliskich związkach jej polityków z kontrowersyjnym Kościołem Zjednoczeniowym i to, że prokuratura oskarżyła wielu posłów o defraudację środków na kampanię. PLD zmagała się też z trudną sytuacją gospodarczą: szczególnie niepokojąca była stagnacja poziomu wynagrodzeń przy równoczesnej wysokiej inflacji. Aby ratować poparcie dla partii, były premier Fumio Kishida wymienił szereg ministrów i rozwiązał partyjne frakcje, po czym podał się do dymisji. Jego następca Shigeru Ishiba od razu po objęciu stanowiska, jeszcze przed oficjalnym zaprzysiężeniem, ogłosił przedterminowe wybory. Twierdził, że nadszedł czas, by japońscy wyborcy mieli możliwość osądu jego partii.

Ekstremalnie surowy osąd

W poniedziałek Ishiba powiedział, że osąd wyborców był ekstremalnie surowy. PLD i jej zwyczajowy koalicjant, partia Komeito, zdobyły w tych wyborach zaledwie 215 miejsc, przy większości wynoszącej 233. To najgorszy wynik od 2009 roku. Ishiba dodał, że Japończycy wyrazili silne pragnienie, by PLD dokonała pewnych refleksji i stałą się partią, która działa zgodnie z wolą ludu.

Centrolewicowa Partia Konstytucyjno-Demokratyczna (PKD), główna partia opozycji, zdobyła w tych wyborach 148 miejsc, o 50 więcej niż miała wcześniej.

Zgodnie z przepisami partie będą miały teraz 30 dni na sformowanie rządu. PLD, by rządzić, będzie musiała wejść w koalicję z trzecią partią. Najprawdopodobniej w jej skład wejdą posłowie z centroprawicowej Ludowej Partii Demokratycznej lup populistycznej Partii Innowacji.

Opozycja raczej nie dojdzie do władzy

Analitycy raczej nie spodziewają się, by opozycja dała radę sformować większość, biorąc pod uwagę różnice ideologiczne między partiami. Lider PKD Yoshihiko Noda powiedział jednak, że zależało im głównie na pozbawieniu prawicy większości, a wyniki wyborów pokazują, że koalicja PLD i Komeito nie ma już mandatu do rządzenia. Zapowiedział też na konferencji prasowej, że jego partia będzie rozmawiała z innymi przedstawicielami opozycji, by sformować rząd. To nie koniec, to początek – zadeklarował.

Sytuacja, w której nie ma stabilnego rządu, jest dla Japończyków niecodzienna. Tym bardziej, że nastąpiła w czasie kryzysu gospodarczego, rosnących obaw o zachowanie Chin i Korei Północnej, i tuż przed wyborami u najważniejszego sojusznika, USA. Masakazu Tokura, przewodniczący niezwykle wpływowej Japońskiej Federacji Organizacji Gospodarczych, wezwał do jak najszybszego powrotu do stabilności politycznej w imię gospodarki. Mamy wielką nadzieję na politykę opartą o konkrety poprzez stworzenie stabilnego rządu, opartego o koalicję PLD-Komeito” - napisał w oświadczeniu.

źr. wPolsce24 za Guardian, BBC

Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.
Polska

Śmiałeś się z kota z Afganistanu? Rządowi eksperci twierdzą, że to było... prześladowanie opozycji

opublikowano:
Kurioza w raporcie komisji. Tak miały wyglądać „represje” TVP
Komisja opublikowała pierwszy raport, w którym zajęli się mediami publicznymi (fot. zrzut ekranu z X)
Rządowa komisja wydała cząstkowy raport o działalności mediów publicznych w latach 2015-2023. Znalazło się w nim wiele kuriozalnych przykładów „represji” wobec ówczesnej opozycji.
Świat

Wzruszające chwile w katedrze Notre Dame. Marta Nawrocka modliła się przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej

opublikowano:
Pierwsza Dama Marta Nawrocka modli się przed obrazem Pani z Jasnej Góry w Kaplicy Polskiej w Notre Dame
Pierwsza Dama Marta Nawrocka modli się przed obrazem Pani z Jasnej Góry w Kaplicy Polskiej w Notre Dame (Fot. X/Żaklina Skowrońska)
W sobotę w paryskiej katedrze Notre Dame odbyła się wyjątkowa uroczystość ponownego wprowadzenia do polskiej kaplicy kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. W wydarzeniu, niezwykle ważnym dla Polonii i wszystkich wiernych, wzięła udział Pierwsza Dama RP Marta Nawrocka, podkreślając symboliczny i duchowy wymiar obecności Polaków w jednym z najważniejszych miejsc chrześcijaństwa w Europie.
Świat

Tylko u nas! Zbigniew Ziobro opuścił Węgry. Ekskluzywny wywiad dla wPolsce24

opublikowano:
Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu telewizji wPolsce24 prostu z Brukseli
Zbigniew Ziobro udzielił wywiadu telewizji wPolsce24 prostu z Brukseli
Zbigniew Ziobro opuścił Węgry i przyjechał do Brukseli. Dlaczego tak zrobił i jakie sprawy ma do załatwienia w stolicy Belgii były minister sprawiedliwości? Jaki jest obecnie stan jego zdrowia?
Świat

YouTuber pokazał jedną z największych afer dotyczącą migrantów! Skala wyłudzeń jest ogromna

opublikowano:
Ogromna afera w Stanach Zjednoczonych
(fot. screen za wPolsce24)
Ogromna afera w Stanach Zjednoczonych związana jest z oszustwami na programach socjalnych, gdzie w ramach pomocy imigrantom wyłudzono miliardy dolarów. Co ciekawe, najnowszą odsłonę sprawy, o której media amerykańskie media milczały, ujawnił... YouTuber Nick Shirley, który pokazał m. in. puste budynki udające przedszkola, które zgarnęły miliony dotacji. Na naszej antenie sprawę komentował prof. Zbigniew Lewicki.